Szwedzkim najemcom grozi niespodziewany cios w postaci gwałtownych podwyżek czynszu. Unia Europejska wyznaczyła ambitne cele dotyczące zmniejszenia zużycia energii w krajach członkowskich, co wymaga od szwedzkich właścicieli nieruchomości poważnych inwestycji w efektywność energetyczną. Nowe przepisy wynikają z dyrektywy UE EPBD, która określa tymczasowe cele w zakresie zmniejszenia zużycia energii.
Znaczne wyzwania dla właścicieli nieruchomości
Dziennik Dagens Nyheter donosi, że realizacja tych celów może przynieść dodatkowe wyzwania dla mieszkalnictwa publicznego. Według gazety, do 2050 roku szwedzcy właściciele nieruchomości będą zmuszeni podwoić swoje inwestycje, co w przypadku mieszkań komunalnych będzie wyjątkowo trudne do osiągnięcia. Koszty spełnienia wymogów mogą sięgnąć aż 560 miliardów koron szwedzkich.
Potrzeba wsparcia rządowego
Louis Landeman, szef działu analiz kredytowych w Danske Bank, w rozmowie z DN podkreśla, że bez znacznego wsparcia ze strony rządu, najemcy będą zmuszeni do ponoszenia kosztów tych inwestycji. „W przeciwnym razie dojdzie do gwałtownych podwyżek czynszów, na które ludzie, którzy tam mieszkają, nie będą mogli sobie pozwolić,” ostrzega Landeman.
Wysokie koszty na mieszkanie
DN informuje, że jeśli mieszkania wymagają szeroko zakrojonych działań, koszt na jedno mieszkanie może wynieść od 750 000 do 1,9 miliona koron szwedzkich. Największe wyzwania stoją przed mieszkaniami komunalnymi, które wymagają najwięcej działań. Mieszkalnictwo publiczne będzie potrzebowało znacznego wsparcia, aby uniknąć przeniesienia zbyt wysokich kosztów na najemców.
Wpływ na prywatnych właścicieli
Dyrektywa UE będzie miała również duży wpływ na prywatnych właścicieli nieruchomości. Szwedzka Federacja Nieruchomości wezwała rząd do podjęcia działań ułatwiających spełnienie wymogów UE. „Nowe wymogi energetyczne będą wymagały szeroko zakrojonych inwestycji. Politycy muszą poprawić warunki dla branży nieruchomości, aby zmniejszyć jej wpływ na środowisko i przyczynić się do bardziej zrównoważonego społeczeństwa,” mówi Rikard Silverfur, szef ds. rozwoju i zrównoważonego rozwoju w Szwedzkiej Federacji Nieruchomości.
- Gwałtowny wzrost czynszów gruntowych zaskakuje właścicieli mieszkań w Szwecji
- Kontrowersje wokół upraw na szwedzkich cmentarzach – burza opinii publicznej
- Lotnisko Bromma w kryzysie – co dalej?
- Szwedzka policja apeluje: Unikaj pozostawania na lewym pasie
- Apteka triumfuje na giełdzie: 90 000 inwestorów i wzrost o 45% w debiucie