Szwedzki 17-latek, przebywający w areszcie w Danii pod zarzutem ataku na ambasadę Izraela w Kopenhadze, jest również podejrzany o ostrzelanie ambasady tego kraju w Sztokholmie, która miała miejsce dzień wcześniej – poinformowała prokuratura.
Szwedzcy prokuratorzy wystąpili o jego ekstradycję do Szwecji na podstawie nordyckiego nakazu aresztowania.
Nastolatek jest również podejrzany o morderstwo, które miało miejsce w Hallstahammar 19 września ubiegłego roku.
„Został zidentyfikowany w związku z przestępstwami przeciwko izraelskim ambasadom w Sztokholmie i Kopenhadze” – powiedziała starszy prokurator Anna Elmlöv w komunikacie prasowym.
Wniosek o ekstradycję był rozpatrywany przez Sąd Miejski w Kopenhadze w środę. Sąd zdecydował, że nastolatek zostanie poddany ekstradycji do Szwecji po zakończeniu procesu sądowego w Danii.
17-latek przebywa w areszcie w Danii od października 2024 roku. Jest podejrzany o przewożenie granatów ręcznych, a następnie rzucenie dwóch z nich w dach budynku w Hellerup, na północ od Kopenhagi, gdzie znajduje się ambasada Izraela.
Następny 20-letni Szwed jest podejrzany o to samo przestępstwo i również przebywa w areszcie w Danii. Obaj są podejrzani o przestępstwa terrorystyczne w tym kraju.
W ubiegły piątek podjęto decyzję o ekstradycji 20-latka z Danii do Szwecji w związku z podejrzeniem o udział w morderstwie w Malmö.
Tylko 17-latek jest podejrzany o ostrzelanie ambasady Izraela w Sztokholmie, która miała miejsce 1 października 2024 roku. Następnego dnia dwa granaty ręczne eksplodowały w pobliżu ambasady Izraela w Kopenhadze.