Malmö. 83-letnia kobieta poruszająca się z chodzikiem rehabilitacyjnym wypłacała pieniądze z bankomatu, kiedy zaatakował ją dużo młodszy mężczyzna rumuńskiego pochodzenia. Do zdarzenia doszło na trzy dni przed wigilią.
Okazało się, że sprawcą napaści jest 45-letni żebrak. Mężczyznę postawiono przed sądem rejonowym. Może trafić do więzienia za napad i kradzież. „Nyheter Idag” podaje, że Rumun przyznał się do popełnienia przestępstwa w toku przesłuchania.
Starsza kobieta wypłacała z bankomatu 500 koron (około 220 PLN). Zainteresowało to grupę mężczyzn. Jeden z nich podszedł do 83-latki. Kiedy wypłaciła dodatkowe 100 koron (~45 PLN), Rumun odebrał jej pieniądze. Wszystko uchwyciła załączona kamera.
W wyniku przepychanek kobieta została zraniona w głowę i silnie krwawiła. Trafiła do szpitala, gdzie uznano, że rana jest poważna. Ofiara musiała zostać pod opieką lekarzy łącznie cztery tygodnie.
Adwokat pokrzywdzonej przekazał mediom, że chce ona uczestniczyć w procesie sądowym 45-letniego napastnika. Rumun przyznał się do zbrodni w rozmowie z policjantami – kiedy zobaczył nagranie z monitoringu, nie mógł już kłamać. Powiedział, że utrzymuje się głównie z żebractwa. Był już skazany na karę więzienia za włamania i kradzież.
Grupie mężczyzn próbował postawić się naoczny świadek zdarzenia. „Gdy wysiadłem z samochodu, powiedziałem: 'spójrzcie, co jej zrobiliście!’ Zerknęli na kobietę, potem na mnie i machnęli ręką. Nie obchodziło ich to, co się stało. Zaczęli opuszczać miejsce zdarzenia.”
„Jeden z mężczyzn poszedł w prawo, drugi prosto” – kontynuuje swoją relację świadek. „Poszedłem za jednym z nich, ale on przyspieszył. Ostatecznie wróciliśmy do kobiety. Zaskakujące, ile krwi zebrało się wokół niej.”
Prokurator Sofie Alkeberg chce, aby rumuński przestępca został deportowany do swojego ojczystego kraju.