Podczas wtorkowego otwarcia parlamentu premier Stefan Löfven obiecał, że w następstwie pandemii koronawirusa „odbuduje lepszą i silniejszą Szwecję”. W trakcie spotkania przedyskutowano cele rządu na najbliższy rok, a wiele z nich – co nie powinno dziwić – ogniskuje się właśnie wokół wirusa SARS-CoV-2.
W otwarciu Riksdagu wzięło udział 190 z 349 posłów i jedynie połowa ministrów. Wszystko z powodu epidemii: podczas obrad na sali może przebywać tylko określona liczba osób. Innymi gośćmi byli król Karol XVI Gustaw i jego żona Sylwia Sommerlath.
Lider Szwedzkiej Socjaldemokratycznej Partii Robotniczej nazwał Szwecję „państwem opiekuńczym, z którego można być dumnym”. Odniósł się jednak ponadto do kwestii epidemii koronawirusa, który przetoczył się przez domy opieki i uśmiercił wielu seniorów:
„Szwecja zaatakowana przez koronawirusa nie była doskonała, miała braki w systemie opieki zdrowotnej, nie była w stanie pomóc wszystkim osobom starszym. Miała pęknięcia w systemie opieki socjalnej. Będziemy bardziej inwestować w te obszary, odbudujemy naszą Szwecję.”
Stefan Löfven wspomniał także o polityce zagranicznej, ponownie okazując wsparcie Białorusi i zaznaczając, że kraj „zasługuje na przywrócenie w nim demokracji”. Dodał potem, że istotnymi kwestiami są dla niego suwerenność i integralność terytorialna Ukrainy oraz chińska doktryna „jeden kraj, dwa systemy”.
Ponieważ tematem stale powracającym w szwedzkiej polityce jest nasilająca się przestępczość w kraju, premier wspomniał też o wzmocnieniu oddziałów policji oraz surowszych karach, jakie czekają na osoby dokonujące poważnych wykroczeń.
„Gdy gangi szerzą przemoc, często najbardziej cierpią na tym ciężko pracujący ludzie, żyjący po prostu w złych dzielnicach miast”, powiedział Löfven.
„Musimy zadbać, by do gangów miejskich nie byli rekrutowani młodzi ludzie. Często to jeszcze nastolatki. To odpowiedzialność całego społeczeństwa.”
Premier wspomniał również o śledztwie parlamentarnym Szwecji w sprawie zmiany obowiązującego prawa migracyjnego. Po opracowaniu ostatecznej dokumentacji rozpocznie się etap zaostrzania przepisów. Löfven podkreślił: „Każdy, kto przybędzie do Szwecji, nie będąc do tego upoważnionym, będzie musiał wrócić do swojej ojczyzny. Natomiast każdy, komu przysługuje prawo pobytu, otrzyma wszelką pomoc, jakiej potrzebuje, aby stać się częścią naszego społeczeństwa.”