Król Karol XVI Gustaw powiedział, że Szwecja „zawiodła” swoich starszych obywateli, „poniosła porażkę” w kwestii ochrony mieszkańców domów seniora.
„Myślę, że ponieśliśmy porażkę. Tak wiele osób starszych zmarło z powodu koronawirusa – to okropne wieści. Wszyscy cierpimy z tego powodu”, powiedział Król Szwecji.
We wtorek niezależna komisja rządowa przeanalizowała sposób postępowania w Szwecji w związku z pandemią. Ustalono, że w toku pandemii zaniedbano domy opieki społecznej dla osób w podeszłym wieku, których pracownicy nie zostali odpowiednio przeszkoleni, by radzić sobie na wypadek epidemii.
Szwedzki rząd nie wprowadził ogólnego nakazu noszenia masek ochronnych, a obywatelom wydaje jedynie zalecenia – stawiając na współpracę, a nie sankcje. Dopiero 24 listopada wszedł tu zakaz zgromadzeń publicznych w gronie więcej niż ośmiu osób. Na koronawirusa w całym kraju zmarło dotąd ponad 7908 chorych.
„W czasach takich, jak te, myślimy o ludziach, którzy nie zdążyli pożegnać się ze swymi krewnymi, zanim ci odeszli na zawsze. To musi być naprawdę ciężkie, traumatyczne przeżycie, kiedy nie możesz prawidłowo pożegnać się z bliską osobą”, powiedział król Karol XVI Gustaw w swoim przedświątecznym przemówieniu. Nagranie zostanie wyemitowane przez Sveriges Television 21 grudnia.
Król Szwecji przyznał, że mieszkańcy jego kraju dużo od początku pandemii wycierpieli. Jego syn, książę Karol Filip Bernadotte (piąty w kolejce do tronu), sam zachorował z powodu koronawirusa, choć infekcję przechodzi z lekkimi tylko objawami. U żony, Zofii Hellqvist, też wykryto COVID-19. Cała rodzina, wraz z dziećmi, poddała się kwarantannie.