Kobieta znalazła banknot o nominale 500 koron szwedzkich, ale nie przekazała go policji. Teraz musi zapłacić 30-dniową grzywnę w wysokości 13 800 koron szwedzkich, donosi szwedzkie radio.
Pod koniec marca tego roku w Jönköping kamery monitoringu zarejestrowały kobietę zabierającą banknot pozostawiony przez osobę stojącą przed nią w kolejce do bankomatu. Prawie dwa miesiące później policja skontaktowała się z kobietą w sprawie banknotu, o którego znalezieniu nie poinformowała jeszcze policji.
“Można by pomyśleć, że jest to nieuzasadniony koszt dla osoby podejrzanej o popełnienie przestępstwa, ale w tym przypadku jest to grzywna dzienna”, powiedział funkcjonariusz policji Bo Gunnarsson dla szwedzkiego radia.
Policjant w wywiadzie radiowym powiedział, że nakładając karę pieniężną na kobietę, policja przestrzega jedynie litery prawa. Przyznaje on, że nie jest jasne, jak długi czas jest uznawany za “nienormalnie długi”, zanim przedmioty zostaną zwrócone policji. Powszechnie uważa się, że ludzie mają około tygodnia na zwrot cudzych rzeczy po ich znalezieniu.
Prokurator Anna Christensson w wywiadzie dla telewizji SVT również powiedziała, że znalazca utraconego przedmiotu powinien najszybciej udać się na policję. “Jeśli znajdziesz coś, co powinno zostać uznane za utraconą własność, powinieneś jak najszybciej przekazać to policji, a myślę, że minęło więcej czasu niż to jest tylko możliwe”