Zbrodnie 60-latka są związane z egzekucjami więźniów, które miały miejsce w Iranie w 1988 roku. Od zatrzymania w listopadzie 2019 roku na lotnisku w Sztokholmie przebywa w areszcie w Szwecji.
We wtorek w Szwecji rozpoczął się proces Irańczyka Hamida Nouryego. 60-latek jest oskarżony o popełnienie zbrodni wojennych w związku z jego rolą w masowej egzekucji więźniów politycznych w więzieniu Gohardasht w 1988 roku, 20 kilometrów na zachód od Teheranu.
Prokurator Kristina Lindhoff Carleson rozpoczęła proces w Sztokholmie, oskarżając Nouryego o “celowe pozbawienie życia bardzo dużej liczby więźniów sympatyzujących z Mudżahedinami Ludowymi lub należących do nich”, jak również innych uważanych za przeciwników “teokratycznego państwa irańskiego”.
Hamid Noury zaprzeczył zarzutom, a jego zespół obrońców zobowiązał się do odrzucenia wszystkich zarzutów podczas trzydniowego procesu. Adwokaci zaprzeczają, że Noury w ogóle pracował w więzieniu.
Proces jest pierwszym tego rodzaju w Szwecji i odbywa się dzięki obowiązującej w tym kraju zasadzie uniwersalnej jurysdykcji, która pozwala tamtejszym sądom sądzić osoby pod poważnymi zarzutami, takimi jak morderstwo czy zbrodnie wojenne, niezależnie od miejsca popełnienia zarzucanych im przestępstw.
Udział Nouryego, jak podali prokuratorzy, obejmował wydawanie wyroków śmierci, przenoszenie więźniów do komór egzekucyjnych oraz pomoc prokuratorom w zbieraniu i rejestrowaniu nazwisk więźniów.