W jeziorze Tullingesjön w powiecie sztokholmskim odkryto inwazyjnego sorupiaka. Gatunek ten jest agresywny i nie można go wytępić. Ludzie, którzy mają łodzie w jeziorze są teraz proszeni o pomoc w zapobieganiu rozprzestrzeniania się tego skorupiaka na inne wody.
Gatunek, o którym mowa, czyli rak marmurkowy o łacińskiej nazwie Dikerogammarus haemobaphes, jest agresywny i grozi wyparciem naturalnej fauny dennej w płytkich środowiskach.
Większy drapieżny marlin, który jest spokrewniony z wariantem z jeziora Tullingesjön, został niedawno znaleziony w jeziorze Vättern. Oba są umieszczone w najwyższej kategorii w szwedzkiej klasyfikacji ryzyka gatunków obcych, co oznacza, że mogą powodować poważne problemy dla innych zwierząt i roślin.
„Wyeliminowanie tego gatunku po jego przybyciu do jeziora nie jest możliwe, ale fakt, że został on teraz odkryty, daje nam możliwość współpracy, aby zapobiec jego rozprzestrzenianiu się na inne wody” – stwierdza w komunikacie prasowym Jennie Barthel Svedén, urzędniczka ds. środowiska w Zarządzie Okręgu Sztokholmskiego.
Aby zapobiec rozprzestrzenianiu się raka marmurkowego i innych gatunków inwazyjnych, zachęca się każdego, kto posiada łódź lub sprzęt, aby opróżnił je z wody, a następnie pozwolił im wyschnąć przez kilka dni przed przeniesieniem do nowego zbiornika wodnego. Należy również zadbać o oczyszczenie zarówno łodzi jak i sprzętu z materii roślinnej, zwierząt i osadów przed ich przeniesieniem.
- Lillsved – szwedzka idylla z mrocznym dziedzictwem. Sport, nazizm i zapomniana historia
- Szwedzka gospodarka jak opóźniony pociąg – eksperci komentują politykę Riksbanku
- W dziewięciu kąpieliskach w Szwecji jakość wody jest zbyt niska – zobacz, których miejsc unikać
- Szwecja znosi obowiązkowe badania lekarskie przy ADHD i autyzmie w procesie uzyskania prawa jazdy
- Szwecja modernizuje obronność. Wszystkie partie za pożyczkami na 300 miliardów koron