Szwedzcy robotnicy trafili na dobrze zachowaną komorę pogrzebową zawierającą około 20 trumien, łącznie z trumnami dziecięcymi, podczas odnawiania budynku kościoła w Munka Ljungby w południowej Szwecji.
Krypta, która może mieć nawet 500 lat, została zamurowana w latach trzydziestych XX wieku i od tej pory nie była otwierana. Jednak robotnicy instalujący nowe rury kanalizacyjne przewiercili się zbyt daleko i otworzyli wejście do tego średniowiecznego grobu.

„Jest tam około 20 trumien rozrzuconych po całej krypcie. To nie jest zbyt dostojne miejsce,” powiedział lokalnej gazecie Kvällsposten architekt Mikael Forsberg.
Kilka mniejszych trumien prawdopodobnie należało do dzieci.
„To smutny widok, ale wiadomo, że w tych czasach śmiertelność dzieci była znacznie wyższa,” dodał Forsberg.
Kościół w Munka Ljungby został zbudowany w XII wieku przez mnichów z pobliskiego klasztoru. Używany był przez mieszkańców Skillinge, posiadłości zbudowanej przez możną duńską rodzinę Krabbe.
„Krypta pochodzi gdzieś z XVI do XIX wieku. Na pewno sprzed roku 1860,” stwierdził archeolog Per Sarnäs, po tym jak odkrycie trafiło na czołówki szwedzkich gazet.
Pomimo dużego szumu w regionalnej prasie dotyczącego odkrycia, archeolog ten nie jest tak podekscytowany odkryciem.

„Nie wiem skąd takie zainteresowanie mediów. Krypta jest znana od lat trzydziestych.”
Pomieszczenie zostanie ponownie zamknięte, zostanie tylko umieszczone małe okienko zapewniające dostęp robotnikom. Wszystko w środku zostanie na swoich miejscach, jako wyraz szacunku dla pochowanych tam zmarłych.
„Nie będziemy tego zmieniać w jakąś atrakcję turystyczną,” powiedział Forsberg.