W ostatnich miesiącach korona szwedzka znacząco się umocniła. Choć dla podróżujących za granicę Szwedów to dobra wiadomość, eksperci biją na alarm. Analityk walutowy Handelsbanken Michel Gubel ostrzega, że zbyt silna korona może poważnie zaszkodzić szwedzkiemu przemysłowi.
Silna waluta szkodzi eksportowi
– Kiedy korona się umacnia, szwedzkie firmy eksportowe mają trudniej. Kiedy słabnie, zyski rosną – mówi Gubel w rozmowie ze Svenska Dagbladet.
Jego analiza pokazuje silną zależność pomiędzy wartością korony a przychodami przedsiębiorstw. Silniejsza waluta oznacza, że szwedzkie towary stają się droższe za granicą, co może ograniczać konkurencyjność wielu firm, szczególnie w sektorze przemysłowym.
Nie wszystkie firmy ucierpią tak samo
Ekspert podkreśla, że wpływ ten nie będzie równomierny. Duże firmy zbrojeniowe, takie jak Saab, które eksportują unikalne produkty, poradzą sobie nawet przy silniejszej koronie.
– Ale wiele innych przedsiębiorstw przemysłowych może stracić klientów, ponieważ ich produkty łatwo zastąpić tańszymi zamiennikami – dodaje Gubel.
Korona znowu zaczyna słabnąć?
Choć korona była mocna przez pierwszą połowę 2025 roku, latem zaczęła nieco słabnąć. Według gazety Dagens Industri, Riksbank – szwedzki bank centralny – obniżył swoje długoterminowe prognozy dotyczące siły korony.
Z raportu polityki pieniężnej z czerwca wynika, że oczekiwany wzrost wartości korony w latach 2025–2027 został prawie o połowę zmniejszony w stosunku do wcześniejszych prognoz z marca.
Co dalej z koroną szwedzką?
Silna korona ma zalety – ogranicza inflację i poprawia siłę nabywczą konsumentów. Ale dla eksportu może stać się poważnym wyzwaniem.
W najbliższych miesiącach okaże się, czy korona nadal będzie się umacniać, czy może trend się odwróci. Wiele firm przemysłowych z niepokojem czeka na dalszy rozwój sytuacji.