Essity, szwedzka firma zajmująca się higieną i ochroną zdrowia, a przy tym największy w skali świata producent papieru toaletowego, szykuje pomoc dla służby zdrowia. Firma ma dostarczyć lekarzom kilka milionów maseczek ochronnych. Wynika to z nowej umowy pomiędzy rządem a Urzędem Zdrowia i Opieki Społecznej (Socialstyrelsen).
W siedzibie Essity stanowiska do wykonywania pracy i linie produkcyjne zostały dostosowane tak, by masek można było uszyć jak najwięcej. Jak na razie firma będzie w stanie wyprodukować trzy miliony masek w ciągu miesiąca. W okolicy września będzie możliwa produkcja trzydziestu milionów ochronnych maseczek w ciągu jednego miesiąca.
Produkcję masek wspomoże państwowy instytut badawczy RISE, który w 2018 odnotował roczne przychody na poziomie 3 mld SEK.
Na koronawirusa zmarło dotąd w Szwecji 687 osób, a 8419 zostało zakażonych. Dane przekazano na codziennej konferencji prasowej, na której Anders Tegnell poinformował, że dziennie umiera obecnie około 45 ofiar.
678 osób trafiło na oddział intensywnej terapii od samego początku epidemii. W tej chwili takiej formy leczenia wymaga 469 pacjentów.
Tegnell miał dla zgromadzonych względnie dobre wieści: Szwecja, a zwłaszcza Sztokholm, prawdopodobnie osiągnęła już fazę „plateau”, w której krzywa zachorowań zaczyna się spłaszczać. Dodał jednak, że epidemia nasila się w innych obszarach kraju. W stolicy jedna osoba zainfekowana wirusem COVID-19 zaraża obecnie średnio jedną inną osobę – a nie jak wcześniej, kilku ludzi naraz.
Duży problem wciąż stanowi sytuacja w domach opieki społecznej, zwłaszcza domach seniora. Agencja Zdrowia Publicznego podaje, że w Sztokholmie blisko 40 proc. ofiar powyżej 70 lat mieszkało wcześniej w takim ośrodku.
We wtorek prezydent USA Donald Trump miał powiedzieć, że Szwecja „przyjęła strategię odporności stadnej”, a Szwedzi „bardzo cierpią z tego powodu”. Oficjalnie zaprzeczają takim pomówieniom służby zdrowia. Na konferencji prasowej reporter agencji Reuters poprosił Tegnella o wypowiedź na temat komentarzy Trumpa.
„Nie podzielamy jego opinii. Oczywiście, że Szwecja cierpi. Cierpią obecnie wszyscy na całym świecie, na wiele różnych sposobów. Jednak szwedzka służba zdrowia, do której – jak mniemam – odwołuje się prezydent Trump, jest ciężka do zrozumienia. Nasi lekarze zajmują się chorymi w bardzo profesjonalny sposób”, powiedział epidemiolog.
„Lekarze są obciążeni potężnym stresem, walczą każdego dnia, ale przynosi to pożądane rezultaty. Wyniki pracy służby zdrowia są lepsze niż kiedykolwiek. Nasza opieka zdrowotna pozostaje jedną z najlepszych na całym świecie”.
W Szpitalu Uniwersyteckim w Linköping, na oddziale torakochirurgii, na obecność koronawirusa przebadano cały, 50-osobowy personel. Od pięciu do dziesięciu osób uzyskało wynik pozytywny przy żadnych lub bardzo lekkich symptomach chorobowych (takich jak lekki ból głowy, delikatny katar).
Obecnie prowadzone jest badanie Agencji Zdrowia Publicznego, które ma nakreślić, ilu obywateli może nosić koronawirusa, nie wiedząc o tym. Doktor Karin Tegmark Wisell tłumaczy: „Zwracanie uwagi na same objawy choroby to za mało. Trzeba dbać też o zachowywanie dystansu między ludźmi, najbardziej jak tylko możemy”.
W programie „P1-morgon” nadawanym przez Sveriges Radio, Tegnell zauważa, że „nawet nie widzimy tego, jak szybko wirus rozprzestrzenia się w społeczeństwie”.
„W około dziewięciu na dziesięć przypadków nie są notowane żadne symptomy chorobowe”, dodaje epidemiolog. „Niestety, jak dotąd nie były możliwe żadne wnikliwe badania ukierunkowane na COVID-19”.
Liczba potwierdzonych zarażonych osób w Szwecji wynosi 8419
Regiony, w których odnotowano największy wzrost liczby nowych przypadków potwierdzonych w środę, to Region Sztokholm (358), Östergötland (78), Västra Götaland (56), Sörmland(61). W dniu dzisiejszym do godziny 14:00 potwierdzono 726 nowe przypadki koronawirusa w Szwecji oraz 96 zgonów.(*)
Chroń siebie i innych przed rozprzestrzenianiem się zakażenia