Tuż przed południem, o godzinie 11:40 w środę, policja, służby ratunkowe i pogotowie ratunkowe zostały zaalarmowane o wypadku z udziałem pociągu na południe od Hässleholm.
Maszynista pociągu poinformował, że kilka osób znajdowało się na torach i zostało uderzonych przez pociąg. Według SJ, pociąg jechał z prędkością 180 kilometrów na godzinę, kiedy doszło do incydentu. Rozpoczęto szeroko zakrojoną akcję ratunkową i odgrodzono duży obszar. Cztery godziny po ogłoszeniu alarmu policja poinformowała, że zginęła co najmniej jedna osoba.
“Wszczęliśmy śledztwo w sprawie morderstwa. Powodami są martwe dzieci”, poinformowałą Evelina Olsson z Komendy Głównej Policji.
W wyniku dotychczasowego dochodzenia policja wykluczyła podejrzanych z zewnątrz i skupiła się na dorosłym, który zabrał dzieci na tor.
“Są dwa przypadki podejrzeń o zabójstwo dzieci. To są informacje, które mamy we wstępnym dochodzeniu, które doprowadziły nas do wszczęcia wstępnego dochodzenia w sprawie podejrzenia morderstwa. To nie jest wypadek i istnieją okoliczności, które skłaniają nas do wszczęcia wstępnego dochodzenia. Śledztwo wykaże, jak doszło do tego zdarzenia”. – poinformował policyjny rzecznik, Robert Loeffel.