Z powodu braku wystarczającej liczby żołnierzy-ochotników, Dania opowiada się za poborem kobiet. Ten skandynawski kraj od dawna ma problemy ze spełnieniem wymogów NATO, które w obliczu eskalacji wspieranej przez NATO wojny rosyjsko-ukraińskiej obejmują wezwanie Danii do zwiększenia liczebności jej sił zbrojnych.
W wywiadzie udzielonym w środę 25 stycznia telewizji TV2 minister obrony Jakob Ellemann-Jensen podkreślił, że obecna liczba osób służących w duńskich siłach obronnych nie jest wystarczająca do wykonania powierzonego zadania. „Jeżeli mamy być w stanie wzmocnić naszą obronę, musimy mieć podstawę, z której ją wzmocnimy”, ostrzegł.
Rozwiązanie problemu niedoboru w siłach obronnych poprzez wcielenie kobiet do wojska nie tylko bardzo by pomogło, lecz także byłoby ogólnie „korzystne” dla wojska, dodaje Ellemann-Jensen. 49-letni minister obrony, który pełni również funkcję wicepremiera i jest liderem konserwatywno-liberalnej partii Venstre, zauważył, że podczas gdy przedsiębiorstwa publiczne i prywatne mają luksus ściągania pracowników z innych miejsc, Ministerstwo Obrony nie ma takiej możliwości. Nowe rozwiązanie uzyskało poparcie kilku organizacji kobiecych, jak podaje Bloomberg.
Powołując się na równość płci, w 2013 roku Norwegia jako pierwszy kraj NATO wprowadziła obowiązkową służbę wojskową dla kobiet. Od 2021 roku 20% jej sił zbrojnych stanowią kobiety, a kobiety stanowią 34,5% poborowych. Ponadto, kraj ten może poszczycić się pierwszą na świecie całkowicie kobiecą jednostką sił specjalnych. W 2018 roku Szwecja, która nie jest członkiem NATO, poszła w jej ślady, wprowadzając pobór do wojska dla kobiet.
Według Bloomberga, oświadczenie ministra obrony nastąpiło po opublikowaniu przez jego urząd wniosków z półrocznego raportu NATO. Sojusz wojskowy ostro skrytykował w nim Danię za brak wystarczających inwestycji w wojsko, głównie lądowe i morskie. Dania próbowała rozwiązać ten problem latem ubiegłego roku, ogłaszając inwestycję w okręty wojenne o wartości 55 miliardów dolarów.
NATO zleciło również Danii utworzenie brygady ciężkiej piechoty do 2032 roku. Opóźnienia – częściowo z powodu opróżnienia przez Danię swojego arsenału w celu udzielenia pomocy Ukrainie – nękają jednak tę inicjatywę. Raport NATO pojawił się przed ostatnią zapowiedzią Danii dotyczącą jej wydatków na obronę, w której podano planowany wzrost o 4,5 miliarda koron (660 milionów dolarów). Oznaczałoby to, że Dania osiągnie 2% swojego PKB (próg wymagany teoretycznie od wszystkich członków NATO) w 2030 roku – trzy lata wcześniej niż planowano.
- Wyższa kaucja za puszki i butelki w Szwecji od 2025 roku
- Wrażliwe dane z aplikacji trafiły do amerykańskiej firmy zajmującej się handlem danymi
- Szwecja: Propozycje zmian w konstytucji dotyczące prawa do aborcji i możliwości odebrania obywatelstwa
- Politycy o odśnieżaniu Sztokholmu „„Nie możemy być wszędzędzie”
- Szwecja może przejąć centrum NATO od Norwegii