Anty-imigracyjna Duńska Partia Ludowa domaga, się żeby imigranci obchodzili chrześcijańskie święta takie jak Boże Narodzenie i Wielkanoc, jeśli chcą się nazywać ‘Duńczykami’.
„Chodzenie do kościoła,” według rzecznika partii Martina Henriksena, co najmniej naprowadzi nowo przybyłych na „właściwą drogę.”
Wezwanie takie pojawiło się zaledwie tydzień po tym, jak Duński parlament zajmował się pytaniem co to znaczy być ‘Duńczykiem’.
Henriksen powiedział, że obchodzenie chrześcijańskich świąt pomoże przyjezdnym zrozumieć kulturę tego kraju.
„Aby to zrobić, musisz zrozumieć chrześcijaństwo i jego znaczenie dla Duńczyków,” uważa Henriksen. „Musisz brać udział w tej części naszej kultury, aby doznać tego co łączy poprzez tradycję i rytuały większość naszego społeczeństwa.”
Uważa on, że imigranci powinni obchodzić chrześcijańskie święta takie jak Wigilia i Boże Narodzenie a nawet chodzić do duńskich kościołów. „Możesz wejść do kościoła w Wielkanoc, nawet jeżeli chcesz się tylko przyjrzeć co tam się dzieje,” powiedział.
Sugestie Duńskiej Partii Ludowej zostały ostro skrytykowane przez pozostałe partie, przedstawicielka Sojuszu Liberalnego Laura Lindahl uznała próbę utożsamiania narodowości z religią za ‘nie-duńską.’
„To bardzo niebezpieczne sprowadzać duńskość do religijności,” uważa przedstawiciel Socjaldemokratów Dan Jørgensen. „W rzeczywistości uważam, że jedną z najbardziej duńskich rzeczy jest nie wtrącanie się w to co inni myślą i w co wierzą.”
Duńczycy znów dyskutują o tym kto może nazywać się Duńczykiem