Cztery drony wyposażone w bomby zaatakowały w sobotę duńskie siły obronne na Morzu Czerwonym, wywołując chaos i obawy o bezpieczeństwo żeglugi w regionie. Atak miał miejsce, gdy fregata obronna Dania Ivar Huitfeldt była w aktywnej służbie, wchodząc w konfrontację z islamskimi terrorystami Huthi.
Statek, który mierzy 139 metrów długości i 20 metrów szerokości, został niespodziewanie zaatakowany, wywołując paniczne reakcje na jego pokładzie. Komandor Sune Lund z duńskiego departamentu obrony relacjonuje, że zarejestrowano drony zbliżające się do Ivara Huitfeldta i innych statków, a po potwierdzeniu ich wrogości, podjęto działania obronne.
„Było trochę po godzinie 04:00 czasu lokalnego, kiedy zarejestrowaliśmy drona zmierzającego w kierunku Ivara Huitfeldta i sąsiednich statków. W ciągu godziny zdarzyło się to jeszcze trzy razy. W sumie terroryści skierowali 15 dronów przenoszących bomby na Duńczyków i inne statki” – komentuje komandor Lund.
Ataki na Duńskie Siły Obronne na morzu nie są czymś nowym, jednak ta skala agresji stanowiła poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa i spokoju na tym obszarze. „Zauważyłem wielką ulgę wśród mojej załogi, że mogli działać profesjonalnie w obliczu tak poważnego zagrożenia. Jako kapitan statku jestem bardzo dumny z ich wysiłków” – mówi dowódca statku.
Dowództwo obrony Danii wyraża zadowolenie z sukcesu obronnego. Generał Flemming Lentfer podkreśla: „Od samego początku wiedzieliśmy, że zadanie wiąże się z wysokim prawdopodobieństwem użycia siły zbrojnej ze strony duńskiej. Tak też się stało i jestem dumny, że załoga zachowała się profesjonalnie i obroniła wolność żeglugi”.
Atak nie był jedynie skierowany przeciwko duńskim siłom. Seria eksplozji oświetliła ciemność nocy, gdy bomby z dronów Huthi zdetonowały się w związku z atakiem na duńskie i amerykańskie statki. Atak miał miejsce, gdy alianckie okręty pilotowały pływający pod banderą Singapuru statek Propel Fortune.
„Rakiety nie uszkodziły statku. Nie zgłoszono żadnych obrażeń ani uszkodzeń statku” – poinformowało ABC News centralne dowództwo wojskowe USA.
Według rzecznika terrorystów Huthi, oprócz 15 dronów, 37 innych dronów zostało również wystrzelonych w kierunku innych amerykańskich okrętów wojennych, co podkreśla skalę agresji i niebezpieczeństwa, jakie niesie ze sobą eskalacja konfliktu na Morzu Czerwonym.
- Finlandia zamyka i łączy szkoły
- Sekret przyciemnionych świateł w samolocie: Prawdziwy powód zaskakuje!
- Sztuczna inteligencja wkracza na boisko! Duńskie kluby piłkarskie wykorzystują AI do planowania taktyki
- Korona szwedzka rośnie! Czy to koniec „mroźnej zimy” dla szwedzkiej waluty?
- Kawior: Czarne złoto mórz – skąd bierze się luksus i szwedzki akcent na Noblu?