Plan duńskiego rządu zakłada utworzenie w tym mało dotąd znanym kraju obozu, do którego będzie można wysyłać osoby ubiegające się o azyl. I jeśli okaże się, że rzeczywiście mają oni prawo do ochrony, to uchodźcy zapewne tam zostaną.
W gruncie rzeczy nie ma w tym nic szczególnie dziwnego.
Od wielu lat rząd i poszczególni wysoko postawieni socjaldemokraci zapowiadają zamiar stworzenia poza Europą tak zwanego “ośrodka recepcyjnego”.
Kiedy pomysł ten narodził się po raz pierwszy, socjaldemokrata Henrik Sass Larsen zaproponował, aby procedura azylowa zamiast w Danii była przeprowadzana w Libii i Algierii. Kiedy w 2018 roku socjaldemokraci zaczęli poważnie rozważać tę propozycję, w oświadczeniach partyjnych siedmiokrotnie wspominali, że centrum przyjmowania uchodźców powinno znajdować się “poza Europą”.
Od tego czasu zarówno premier Mette Frederiksen, jak i minister ds. imigracji i integracji Matthias Tesfaye wielokrotnie powtarzali frazę “poza Europą”, gdy dyskutowali o potencjalnej lokalizacji dla ośrodka przyjmowania uchodźców. Mette Frederiksen wymieniła również “Afrykę Północną” jako możliwy region dla tego pomysłu, kiedy Duńskie Radio przeprowadziło z nią wywiad na ten temat w 2018 roku.
“Jeśli chcemy zakończyć wszystkie te niebezpieczne podróże przez Morze Śródziemne, musimy przesunąć granicę Europy z jej północnego wybrzeża na południowe” – powiedziała również Mette Frederiksen na konferencji prasowej w 2018 roku.
Jak teraz stało się jasne, rząd, dążąc do realizacji swojego ambitnego projektu, bierze pod uwagę nie tylko kraje na południe od Morza Śródziemnego, ale także Europę Wschodnią.
Dokładniej, jak udało się dowiedzieć Jyllands-Posten, Dania prowadzi dialog o ośrodku recepcyjnym dla osób ubiegających się o azyl z Ukrainą. Według kilku niezależnych źródeł, Matthias Tesfaye powiedział o tym kilku partiom parlamentarnym.
Dialog z Ukrainą jest obecnie na bardzo wstępnym etapie. Kraj ten, drugi co do wielkości w Europie, graniczy aż z czterema państwami europejskimi, dlatego też rząd duński nie jest preferowaną lokalizacją dla ośrodka przyjmowania uchodźców.
Jak podaje Jyllands-Posten, najbardziej popularna w tym kontekście jest Rwanda, z którą rząd od dłuższego czasu prowadzi negocjacje w sprawie uchodźców. Rozmowy na ten temat były prowadzone, m.in. podczas kwietniowej podróży duńskiego ministra do stolicy tego kraju, Kigali.
Jednak taka informacja o Ukrainie wywołała zdziwienie i krytykę ze strony partii Zjednoczona Lista i Duńskiej Partii Ludowej.
“Przecież rząd powiedział, że centrum nie powinno znajdować się w Europie” – mówi Rosa Lund, parlamentarna przedstawicielka partii Zjednoczona Lista do spraw zagranicznych.
“To pokazuje, że nie jest to wcale kwestia życzliwości naszego rządu, który dąży do powstrzymania niebezpiecznych przepraw przez Morze Śródziemne. W rzeczywistości władze po prostu nie chcą, by uchodźcami zajmowano się w Danii. To obnaża ich podstępność” – mówi.
Do ostatnich wyborów najważniejszą obietnicą socjaldemokratów w kampanii wyborczej był kontrowersyjny plan przeniesienia procedury rozpatrywania wniosków o azyl za granicę.
W szczególności rząd chce, aby osoby ubiegające się o azyl były wysyłane do ośrodków recepcyjnych poza granicami UE. Muszą tam mieszkać w czasie rozpatrywania ich sprawy.
Jeśli zostanie im przyznany azyl – czyli zostaną uznani za osoby potrzebujące ochrony – będą musieli pozostać w kraju, w którym znajduje się ośrodek dla uchodźców.
Folketing (duński parlament) przyjął poprawkę do ustawy, która legalizuje wysyłanie uchodźców do obozów za granicą, jednak nie znaleziono jeszcze odpowiedniego kraju.
Z punktu widzenia Duńczyków i zdaniem eksperta, Ukraina jest bardziej wiarygodnym partnerem niż Rwanda, gdzie prawa człowieka są słabo przestrzegane, a w 2018 roku zastrzelono 12 osób, które skarżyły się na zmniejszenie racji żywnościowych w obozie dla uchodźców w Kizibie.
Ukraina wyraziła chęć zostania członkiem UE w dłuższej perspektywie czasowej.
W kwietniu Jeppe Kofod odbył wideo spotkanie ze swoim odpowiednikiem, ministrem spraw zagranicznych Dmytro Kulebą, podczas którego podkreślił, że “Dania w pełni popiera suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy” w konflikcie z Rosją.
W sierpniu rząd niespodziewanie wysłał na Ukrainę pół miliona dawek szczepionki przeciwko koronawirusowi. To skłoniło prezydenta Wołodymyra Zelenskiego na Twitterze do pochwalenia Mette Frederiksen i nazwania obu krajów “przyjaciółmi”.
- Dom Natury w Saltsjöbaden na sprzedaż – Życie w symbiozie z naturą
- Szwedzki ksiądz apelował o łaskę – skazany za oszustwo
- Nowe wymagania dotyczące wiedzy w zakresie zezwoleń na pobyt stały w Szwecji
- Bezpłatne podpaski higieniczne w szkołach: Wzrost dostępności i rola decyzji politycznych
- Komisja wypadkowa: Oznaki awarii na torze przyczyną wykolejenia pociągu