W szwedzkim parlamencie zatwierdzono kontrowersyjne nowe prawo, wprowadzające obowiązkową kontrolę dokumentów we wszystkich pociągach z Danii przekraczających most Öresund.
Za głosowało 175 parlamentarzystów, przeciw 39, a 117 wstrzymało się od głosu. Taki był rozkład w głosowaniu za wprowadzeniem nowych zasad kontroli na słynnym moście łączącym Szwecję z Dania.
[sociallocker]
Duński premier krytykuje szwedzkie plany przywrócenia kontroli granicznej
Prawo wejdzie w życie 4 stycznia i będzie dotyczyć pociągów, autobusów oraz promów, łącznie z tymi przybywającymi z Niemiec i prawdopodobnie będzie miało duży wpływ na pasażerów przybywających z Danii.
Plany te przywidują, że to przewoźnicy będą mieli obowiązek kontrolować posiadanie dokumentów, co zostało skrytykowane przez operatorów i związki zawodowe, mówiące o możliwym chaosie komunikacyjnym w całym regionie.
„Nasi członkowie nie powinni wykonywać pracy, którą według nas powinno się zająć państwo. My nie mamy ani przeszkolenia ani uprawnień i kompetencji do wykonywania takich zadań,” powiedział Johan Ingelskog, przedstawiciel związku zawodowego Kommunal.
Partie Umiarkowanych, Liberałów oraz Chrześcijańskich Demokratów, którzy proponowali, aby nowe prawo obowiązywało tylko przez 6 miesięcy, a nie 3 lata, wstrzymały się od głosu.
Rządząca koalicja Socjal-Demokraci i Zieloni oraz anty-imigrancka partia Szwedzkich Demokratów, głosowały za rządową propozycją, podczas gdy Partia Centrowa oraz Partia Lewicowa były przeciw.
„Wraz z tą propozycją przestaniemy być w zgodzie z międzynarodowymi konwencjami o uchodźcach. To bardzo poważna sprawa. Zaczynamy tym zamykanie granic w UE,” powiedział Torbjörn Björlund z Partii Lewicowej, podczas debaty w parlamencie.
Wielu członków partii Zielonych otwarcie krytykowało, zaproponowane zmiany przed ich głosowaniem. Jednak, tylko jedna z tych osób, Rasmus Ling z Malmö, zagłosował przeciwko. Jego kolega Carl Schlyter wstrzymał się od głosowania, tak samo jak Sara Karlsson z Socjal-Demokratów.
Ponad 150,000 uchodźców przybyło do Szwecji w zeszłym roku, co powoduje duże trudności z miejscem do przyjmowania kolejnych. Minister sprawiedliwości i migracji, Morgan Johansson, powiedział, że nie widzi powodu świętowania zwycięstwa w tym głosowaniu.
„Jeśli spytalibyście mnie 3 miesiące temu, czy zrobiłbym coś takiego, sam bym w to nie uwierzył. To nie jest coś co chce się zrobić, ale czasami będąc w rządzie musisz robić rzeczy, których nie chcesz. Z tej prostej przyczyny, że alternatywa jest jeszcze gorsza.”
W ostatnich tygodniach liczba wniosków azylowych w całej Szwecji wyraźnie zmalała, po oświadczeniach rządu o zwiększeniu kontroli granicznej i zmniejszeniu ilości przyznawanych zezwoleń.
Podczas, gdy w październiku około 10,000 osób rejestrowało się co tydzień, dane Migrationsverket mówią, że w pierwszym tygodniu Grudnia było to tylko 4,721 osób.
[/sociallocker]