W Finlandii doszło do tragicznego wypadku, w wyniku którego czworo nastolatków straciło życie.
W sobotę o godzinie 3:51 policja otrzymała zgłoszenie o wypadku drogowym w miejscowości Klövskog, położonej w gminie Nurmijärvi, na północ od Helsine – poinformowano w policyjnym komunikacie.
Centrum ratunkowe zostało zaalarmowane przez świadka, który zauważył niewielką część samochodu wystającą ponad powierzchnię rzeki. Pojazd leżał na dachu, zanurzony w wodzie.
Samochód osobowy zjechał z drogi i wpadł do rzeki. W pojeździe znaleziono ciała czterech młodych osób w wieku od 17 do 19 lat. Do wypadku doszło w Tulvati, w pobliżu drewnianego mostu nad rzeką Luhta.
Według detektywa inspektora Leifa Malmberga ofiary to zarówno mężczyźni, jak i kobiety, wszyscy lokalni mieszkańcy.
- „Warunki na drodze były trudne – było ślisko, temperatura wynosiła -19 stopni, a w chwili wypadku panowały ciemności. Zakładamy, że młodzi ludzie podróżowali samochodem, który z nieznanych jeszcze przyczyn zjechał z drogi, uderzył w barierkę, a następnie wpadł do rzeki” – powiedział Malmberg.
Młodzi ludzie byli martwi w momencie wyciągnięcia ich z pojazdu. Policja ustaliła, że samochód widziano na drodze około godziny 1:30, a zgłoszenie o wypadku wpłynęło do centrum alarmowego o 3:31.
- „To znaczący odstęp czasu, który staramy się uwzględnić w naszym śledztwie” – dodał detektyw.
Do sobotniego popołudnia samochód został wydobyty z rzeki, a policja rozpoczęła badanie przyczyn wypadku, analizując przedmioty należące do ofiar, w tym dane z telefonów komórkowych.
Śledztwo prowadzone jest wspólnie przez policję i Biuro Badania Wypadków. Na tym etapie zdarzenie jest klasyfikowane jako wykroczenie drogowe.
„Pracuję w tej branży od 43 lat i muszę przyznać, że to nie jest typowy wypadek drogowy, w którym samochód po prostu stracił przyczepność na nawierzchni” – podsumował Malmberg.