Istnieje podejrzenie, że w pożarze domu w Sandviken zginęła cała rodzina. Dzisiaj policja rozpocznie techniczne badanie miejsca zdarzenia.
To właśnie w noc wigilijną w willi w centrum Sandviken wybuchł pożar. Gdy służby ratunkowe dotarły na miejsce, było już za późno. Policja obawia się, że cztery osoby zameldowane pod tym adresem, dwie dorosłe i dwoje małych dzieci poniżej dziesiątego roku życia, zginęły w pożarze.
“Tak, oczywiście. Tak jest, to straszne, a więc w pewien sposób jest jeszcze straszniejsze, gdy jest tuż po Wigilii. Jest jasne, że dotyczy to wielu osób i mamy nadzieję, że technicy otrzymają odpowiedzi, których potrzebują, gdy rozpocznie się praca”, powiedział Magnus Jansson Klarin, który jest rzecznikiem policji w Regionie Centralnym.
Teren wokół willi został odgrodzony w celu przeprowadzenia dochodzenia technicznego. W poniedziałek policja ogłosiła, że rozpocznie teraz dochodzenie techniczne, a technicy i psy tropiące są już na miejscu.
“Robią to częściowo po to, by wykluczyć, że ktoś z zewnątrz mógł podpalić dom przy użyciu łatwopalnych płynów. Następnie technicy wejdą również do samego domu i między innymi spróbują zabezpieczyć i odnaleźć te osoby, które podejrzewamy, że spłonęły w środku. Co samo w sobie jest bardzo obszerną i delikatną procedurą” – powiedział Magnus Jansson Klarin.
Policja zabezpieczy teren wokół domu na czas prac, które mogą potrwać kilka dni.
- Skandynawskie media o powodzi w Polsce
- Plaga wśród kotów rozprzestrzenia się w Szwecji – właściciele kotów ostrzegani
- Wzrost zachorowań na krztusiec w Szwecji
- Wzrost stosowania antybiotyków u świń w Danii – trend, który budzi obawy
- Śledztwo w sprawie przestępstwa terrorystycznego w Sztokholmie: Prokurator niechętnie ujawnia szczegóły