Szwedzki Urząd Zdrowia Publicznego udostępnił na swojej stronie nowe badania, które wykazały, że coraz więcej miejscowych kobiet cierpi z powodu uzależnienia od hazardu. Na przestrzeni minionych trzech lat słupki procentowe stale rosły w tym obszarze.
Powodem takiego stanu rzeczy może być coraz większa ilość gier hazardowych, dostępnych w internecie. Co więcej, zapobiega się uzależnieniu wśród mężczyzn – to oni są przede wszystkim objęci pomocą specjalistów. Uzależnienie wśród kobiet bywa bagatelizowane.
Urząd Zdrowia Publicznego szacuje, że w ruletkę, pokera czy zakłady bukmacherskie gra ponad 45 tys. ludzi. Często są to osoby, które nie potrafią zerwać ze swoim nałogiem.
W 2018 roku Urząd przeprowadził ankietę, w której wzięli udział Szwedzi obu płci. Z grona wszystkich respondentek aż 64% dowiedziało się, że ma poważne problemy z hazardem.
Jeszcze trzy lata temu tylko 18% kobiet deklarowało, że jest uzależnionych od hazardu, a przed dziesięcioma laty ten procent był wręcz marginalny.
Ulla Romild – pracownica Urzędu i ekspertka ds. hazardu – powiedziała:
„Statystyki uległy zmianie między innymi dlatego, że gry hazardowe są łatwo dostępne w sieci. Inny powód jest taki, że terapie dla uzależnionych najczęściej ogniskują się wokół mężczyzn, którzy przez długi okres byli grupą zwiększonego ryzyka, jeśli chodzi o ten niezdrowy nawyk.”
Statystyki nie pozwalają ocenić, czy przedstawiony problem dotyczy całej Szwecji, czy raczej większych miast. „Pamiętajmy, że nasze pomiary są szacunkowe”, podkreśla Romild.