Według danych udostępnionych przez Urząd ds. Zdrowia i Opieki Społecznej (Socialstyrelsens) stale rośnie w Szwecji liczba mężczyzn, którzy poddają się zabiegowi sterylizacji.
Karin Brunnström, lekarka specjalistka w zakresie chirurgii z Växjö, podkreśla, że obecnie operacje prowadzone są po kilka razy w tygodniu, choć w przeszłości były wykonywane sporadycznie.
Dane przekazane przez Socialstyrelsens dowodzą, że zainteresowanie zabiegiem męskiego ubezpłodnienia znajduje się obecnie na rekordowym poziomie. W 2018 roku na sterylizację zapisało się 2655 osób.
Udowodniono, że liczba mężczyzn, którzy postanawiają pozbawić się zdolności reprodukcyjnych, konsekwentnie rośnie już od trzech lat. W latach 2005–2015 rocznie na taki zabieg decydowało się od 1500 do 2000 mężczyzn. Dziś jest ich dużo więcej.
Wzrost obserwuje się w grupie od 25. do 49. roku życia. Wśród młodych mężczyzn (25–29 i 30–34) statystyki prawie się podwoiły w porównaniu z tymi sprzed dziesięciu lat. Specjaliści podkreślają jednak, że grupą przodującą w wykresach analitycznych pozostają mężczyźni w wieku 40–44 lata.
Co więcej, statystyki Socialstyrelsens mogą być niepełne. Okazuje się, że nie wszystkie zabiegi realizowane prywatnie zostały uwzględnione w wyliczeniach szacunkowych.
„Z reguły na operacje zgłaszają się panowie żyjący w długotrwałych związkach, którzy ustalili wraz z partnerką, że nie chcą zostawać rodzicami”, tłumaczy Brunnström.