Wyższe stopy procentowe, biedniejsze gospodarstwa domowe i anulowana redukcja składek pracodawców. To chłodna wiosna dla wielu firm, a w efekcie rosnące bankructwa. Liczba bankructw w Szwecji wzrosła w kwietniu o 15 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku – wynika z nowych danych agencji ratingowej UC.
Wzrost jest najbardziej zauważalny w sektorze budowlanym i detalicznym. Podobnie pesymizm odzwierciedlają również statystyki dotyczące nowo zakładanych firm, które w pierwszym kwartale spadły o 20 procent w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku.
Widać też tendencję, że gospodarstwom domowym trudniej jest wywiązać się z płatności. „W naszych statystykach widzimy obecnie zatrważający trend, że liczba zaległości w płatnościach dla osób prywatnych zaczęła rosnąć po tym, jak przez długi czas spadała. Więcej gospodarstw domowych ma trudności z opłacaniem rachunków” – powiedziała w komunikacie prasowym Johanna Blomé, ekonomistka UC.
- Jak podróżować taniej w momencie słabej korony szwedzkiej?
- 70-latek ukarany dopłatą podatkową za nieprawidłowe informacje
- Szwedzka Agencja Podatkowa odmawia odliczenia kosztów weterynaryjnych labradora
- Fałszywe adresy w Szwecji: problem rosnący wraz z kryzysem mieszkaniowym
- Kobieta zarobiła 570 000 SEK na OnlyFans – teraz musi zapłacić podatek