Szpital Uniwersytecki w Sahlgrenska w Göteborg potwierdził, że chłopiec, który doznał zagrażających życiu obrażeń po upadku na dziedzińcu szkoły Sjumila, zmarł.
“Możemy potwierdzić, że zmarł. Nie mamy więcej informacji” – poinformowała Ingrid Fredriksson z działu prasowego Szpitala Uniwersyteckiego Sahlgrenska.
Do wypadku doszło w ubiegłym tygodniu w środę 2 marca, w Sjumilaskolan w Biskopsgården w Göteborgu. Według raportu z wypadku, chłopiec, uczeń szkoły podstawowej, spadł ze skały na dziedzińcu szkoły podczas zabawy w czasie przerwy obiadowej.
W raporcie przesłanym do Skolinspektionen opisano jak chłopiec wszedł na górę, stracił równowagę i spadł. Jak wynika z raportu szkoły, pracownicy szkoły szybko dotarli do chłopca. Następnie przytomny został zabrany do pielęgniarki szkolnej.
Stan chłopca podobno się pogorszył i wezwano karetkę pogotowia – szpital określił później obrażenia jako zagrażające życiu. We wtorek 8 marca dyrekcja szkoły Sahlgrenska i szkoły podstawowej w Göteborgu ogłosiła, że chłopiec zmarł.
Szkoła wszczęła dochodzenie w sprawie tego śmiertelnego wypadku.
Dyrekcja szkoły podstawowej napisała w swoim raporcie, że administracja lokalna być może będzie musiała dokonać przeglądu góry i dodać więcej ogrodzeń, aby uniemożliwić uczniom wspinanie się na nią.
“Nasze myśli kierujemy przede wszystkim do rodziny i przyjaciół ucznia. Śmierć dziecka jest zawsze tragiczna. Wypadek, do którego doszło na terenie szkoły, podczas godzin lekcyjnych, jest straszny dla rodziny i wszystkich innych osób” – powiedziała Bengt Randén, dyrektor Szkoły Ogólnokształcącej, w komunikacie prasowym.
- Szwedzi przedłużają lato i masowo wyjeżdżają za granicę późnym latem i jesienią
- Odwrócenie fali przestępczości w Szwecji zajmie co najmniej dekadę, twierdzi minister sprawiedliwości
- Szwedzka Komisja Nadzoru Finansowego ostrzega przed nową decyzją: „30 procent do komornika”
- Kolejny alarm dronowy na lotnisku Arlanda – trzeci dzień z rzędu
- Trzy branże w Szwecji, które tej jesieni wołają o pracowników