Ponad 70 krajów, w tym większość państw europejskich, może dziś podróżować do Chin bez wizy. Ale Szwecja – podobnie jak Wielka Brytania, Litwa i Czechy – ponownie znalazła się poza listą.
Zgodnie z najnowszymi doniesieniami agencji Associated Press, Chiny zaktualizowały listę krajów objętych ruchem bezwizowym, umożliwiając ich obywatelom 30-dniowy pobyt bez konieczności uzyskania wizy.
Na liście znajduje się obecnie 75 państw, w tym niemal cała Europa Zachodnia, ale nie Szwecja. Została ona ponownie wykluczona, podobnie jak Wielka Brytania, Ukraina, Litwa, Czechy i Rosja.
Boom turystyczny – bez Szwecji
Od czasu pandemii liczba zagranicznych turystów podróżujących do Chin ponownie wzrosła, a nowe przepisy wizowe znacząco przyczyniły się do tego trendu.
W 2024 roku kraj odwiedziło ponad 20 milionów turystów zagranicznych, co stanowi ponad dwukrotny wzrost w porównaniu z rokiem 2023.
– Nowe przepisy wizowe są dla nas w 100% korzystne – powiedziała Jenny Zhao, dyrektor generalna firmy WildChina specjalizującej się w luksusowej turystyce.
Firma zanotowała aż 50-procentowy wzrost działalności względem okresu sprzed pandemii.
Zerwane relacje dyplomatyczne z Chinami?
Choć Szwecja była pierwszym krajem zachodnim, który w 1950 roku nawiązał stosunki dyplomatyczne z Chinami, obecne relacje nie są już tak stabilne.
W ostatnich latach nastąpiło wyraźne ochłodzenie stosunków, szczególnie po aresztowaniu szwedzkiego wydawcy Gui Minhai. Mężczyzna zniknął podczas wakacji w Tajlandii, by potem pojawić się w Chinach, gdzie został skazany na 10 lat więzienia za rzekome szpiegostwo.
Premier Ulf Kristersson (M) w 2023 roku jasno wyraził swoje stanowisko:
– Szwecja musi być bezkompromisowa. Chiny muszą wiedzieć, że jeśli nie uwolnią Gui Minhai, wpłynie to na wszystkie nasze stosunki w przyszłości – powiedział w wywiadzie dla Svenska Dagbladet.
Raport: „Szwecja zrywa współpracę w niespotykanym tempie”
W 2021 roku Narodowe Centrum Wiedzy o Chinach opublikowało raport, z którego wynika, że Szwecja w błyskawicznym tempie zrywała współpracę subnarodową z Chinami.
„W żadnym innym kraju nie zerwano w tak krótkim czasie tylu umów o współpracy z Chinami jak w Szwecji” – podkreślono w dokumencie.
Jako powody wskazano:
- pogorszenie się sytuacji demokratycznej w Chinach,
- działania chińskich władz wobec obywateli Szwecji,
- brak realnej współpracy ze strony Chin.
