Drastyczny spadek liczby pasażerów w Europie
Konflikty geopolityczne mocno uderzyły w europejski ruch lotniczy. Linie z Europy straciły 1,1 miliona klientów tylko w rejonach objętych napięciami – wynika z analizy przeprowadzonej przez Thomasa Thessena z SAS. Największy cios to utrata możliwości przelotów nad Rosją.
Skandynawskie linie, takie jak SAS, nie mogą już latać najkrótszą trasą do Azji. Tymczasem chińskie linie lotnicze nadal korzystają z rosyjskiej przestrzeni powietrznej, co daje im znaczącą przewagę kosztową.
Czas to pieniądz – dosłownie
Przelot z Szanghaju do Kopenhagi przez Rosję trwa około 10 godzin. Trasa omijająca Rosję wydłuża się do ponad 12 godzin.
Trasa | Czas lotu | Szacowany wzrost kosztów |
---|---|---|
przez Rosję | 10 godz. | – |
z ominięciem Rosji | 12 godz. | +20% kosztów paliwa |
– Dłuższy czas lotu to nie tylko wyższe zużycie paliwa. To także mniejsze przychody z frachtu, bo samoloty muszą mieć mniejszą masę – mówi Kjetil Håbjørg, dyrektor SAS w Norwegii.
Europa traci rynek – Chiny zyskują
W 2019 roku SAS przewiózł ze Skandynawii do Chin i Hongkongu 440 000 pasażerów. W 2023 roku liczba ta spadła do 286 000. Teraz SAS całkowicie wycofał się z Chin i zamknął biuro w Szanghaju.
– Loty do Chin stały się nieopłacalne. Prawie wszyscy wybierają chińskie linie lotnicze – komentuje Håbjørg.
Długodystansowy ruch lotniczy – dane
Od 2020 roku branża notuje ciągły spadek:
- Liczba miejsc długodystansowych w 2024 r. była o 25% niższa niż przed pandemią.
- Trasy objęte konfliktami – spadek o 57%.
- Pozostałe trasy – spadek o 19%.
Brak lotów do Białorusi, Rosji, Ukrainy, Iranu i Izraela przekłada się na ponad 800 000 utraconych miejsc w samolotach rocznie.
Czy są jeszcze opłacalne kierunki?
SAS nie rezygnuje całkowicie z Azji. Nadal działa połączenie z Tokio, a jesienią rusza nowa trasa do Seulu.
– Tu wszyscy przewoźnicy mają podobne warunki, więc konkurencja jest bardziej wyrównana – mówi Håbjørg.
Jednocześnie zauważa, że chińskie linie lotnicze nadal rozszerzają swoją obecność w Europie – w tym w Norwegii, gdzie korzystają z ulg w opłatach lotniskowych i mogą latać nad Rosją.
– To daje im podwójną przewagę – tańsze trasy i preferencyjne warunki w Europie – dodaje.