Ceny paliw w Szwecji mogą wzrosnąć, jeśli rząd zdecyduje się zwiększyć tzw. obowiązek redukcji emisji – czyli wymogi dotyczące obniżenia emisji związanych z używaniem paliw kopalnych. Taka zmiana jest rozważana w ramach nowych badań mających na celu dostosowanie kraju do wymogów klimatycznych Unii Europejskiej. Władze sugerują jednak, że w przypadku wzrostu cen, możliwe będzie wprowadzenie rekompensat dla użytkowników.
Emisje Szwecji rosną
Podczas piątkowej konferencji prasowej, Romina Pourmokhtari, minister klimatu, przedstawiła konieczność wdrożenia bardziej zdecydowanych działań w walce z emisjami. Dane wskazują, że w 2024 roku emisje w Szwecji mogą gwałtownie wzrosnąć, co stawia kraj przed wyzwaniem spełnienia swoich celów klimatycznych.
- „Wrzucamy wyższy bieg w tworzeniu szerokiej palety w transformacji klimatycznej. Wczorajsze dane dotyczące wzrostu emisji pokazują, że jest to konieczne” – powiedziała Pourmokhtari.
Jednym z kluczowych wyzwań jest obniżenie emisji z transportu, co ma kluczowe znaczenie w realizacji celów klimatycznych. W związku z tym, Svante Mandell, badacz z Narodowego Instytutu Badań Ekonomicznych, został powołany do przeprowadzenia dochodzenia, które ma wskazać, jak Szwecja może spełnić wymogi klimatyczne UE do 2030 roku i jednocześnie zminimalizować koszty dla społeczeństwa.
Obowiązek redukcji emisji – co to oznacza?
W ramach polityki klimatycznej, Szwecja zmniejszyła w 2023 roku obowiązek redukcji emisji dla oleju napędowego i benzyny, co oznacza, że wymagany poziom zmniejszenia emisji z paliw wynosił zaledwie 6%. Wcześniej było to 30,5% dla oleju napędowego i 7,8% dla benzyny. Teraz, w związku z naciskiem na redukcję emisji, w 2024 roku planowane jest podniesienie tego obowiązku do 10%.
Zwiększenie obowiązku redukcji emisji najprawdopodobniej wpłynie na ceny paliw, ponieważ dostosowanie się do bardziej rygorystycznych standardów klimatycznych może wymagać większych nakładów finansowych. Jednak rząd planuje równocześnie wprowadzenie rekompensat dla osób, które odczują wzrost kosztów paliwa.
Rola rekompensat
Jednym z głównych celów nowego dochodzenia będzie znalezienie sposobów na zrekompensowanie użytkownikom wyższych cen paliw. Jak podkreślił rzecznik ds. polityki klimatycznej Martin Kinnunen ze Szwedzkich Demokratów, polityka klimatyczna musi być akceptowalna społecznie, aby mieć poparcie wśród obywateli.
- „Energia kopalna musi być stopniowo wycofywana, a emisje muszą być redukowane, zgadzamy się co do tego. Duża różnica polega na tym, że chcemy, aby polityka ta miała legitymizację wśród ludności” – powiedział Kinnunen.
Jak dotąd nie wiadomo, jak dokładnie miałaby wyglądać forma rekompensat, ani jakie grupy społeczne byłyby nimi objęte.
Długoterminowe cele i zmiany podatkowe
Badanie prowadzone przez Svante Mandella obejmie także analizę, jak inne kraje UE radzą sobie z redukcją emisji z paliw kopalnych, oraz w jaki sposób Szwecja mogłaby zmienić opodatkowanie benzyny i oleju napędowego, aby osiągnąć swoje cele klimatyczne. Celem będzie także stopniowe wycofywanie paliw kopalnych w sposób akceptowalny dla społeczeństwa.
Dodatkowo badanie obejmie analizę, jak można uwzględnić nowe technologie, takie jak wodór i biogaz, w szwedzkim systemie energetycznym. Istotnym elementem będzie także przygotowanie propozycji dotyczących dostosowania Szwecji do nowego systemu EU ETS2, który obejmie emisje z budynków i transportu.
Wyniki po wyborach
Raport z dochodzenia ma zostać przedstawiony do maja 2026 roku, co oznacza, że konkretne propozycje legislacyjne zostaną zaprezentowane najwcześniej jesienią 2026 roku – czyli już po najbliższych wyborach w Szwecji. To może oznaczać, że wprowadzenie bardziej zdecydowanych zmian klimatycznych, w tym podwyżki obowiązku redukcji emisji i ewentualny wzrost cen paliw, zostanie odłożone na czas po wyborach.
Minister klimatu Romina Pourmokhtari zaznaczyła, że choć dochodzenie będzie obejmowało propozycje mogące prowadzić do wzrostu cen paliw, to równocześnie badane będą sposoby na złagodzenie tego efektu dla społeczeństwa.
- „Chcemy wdrożyć te propozycje jak najszybciej” – dodała.
Wzrost cen paliw w Szwecji jest możliwy, jeśli rząd zdecyduje się zwiększyć obowiązek redukcji emisji, aby spełnić wymogi klimatyczne UE. Nowe badanie, którego wyniki mają zostać opublikowane w 2026 roku, ma na celu znalezienie rozwiązań społeczno-ekonomicznych, które pozwolą osiągnąć cele klimatyczne w akceptowalny sposób. Jednym z rozważanych działań są rekompensaty dla użytkowników, którzy odczuliby skutki wzrostu cen paliw.
- Szwecja: Młodzi mają większe szanse na własne mieszkanie? Nowe dane
- Szwecja: Minister finansów zaostrza przepisy dla banków w walce z oszustwami
- Podatnicy dopłacą do nowej energetyki jądrowej w Szwecji? Rządowy plan budzi kontrowersje.
- Polski minister spraw zagranicznych: „Europa musi przygotować się na możliwą wojnę z Rosją przed 2030 r.”
- Bojkot żywności w Szwecji bez efektu? Reakcje Ica, Coop i Lidl