Były zarządzający aktywami w SEB, jednym z największych szwedzkich banków, został oskarżony o kradzież prawie 30 milionów koron szwedzkich z kont swoich klientów. Według aktu oskarżenia, pieniądze zostały przelane na konto jego partnera poprzez ponad 250 nielegalnych transakcji w latach 2015-2023.
Przestępstwo finansowe i pranie brudnych pieniędzy
55-letni mężczyzna, który był odpowiedzialny za zarządzanie środkami klientów, został oskarżony o rażące naruszenie zaufania. Podczas przesłuchania przyznał się do części winy, ale nie w zakresie pełnych zarzutów przedstawionych w akcie oskarżenia.
Partner mężczyzny został oskarżony o pranie brudnych pieniędzy, ponieważ środki trafiały na jego konto.
Reakcja prokuratury
Prokurator Susanne Öhbom, prowadząca sprawę, zapowiedziała, że szczegóły dotyczące mechanizmu oszustwa zostaną omówione podczas przesłuchań sądowych.
- „Nie mogę zagłębiać się w to, jak do tego doszło. Zostanie to omówione podczas przesłuchania” – powiedziała.
Odszkodowanie dla klientów SEB
Bank SEB, który jest stroną poszkodowaną w sprawie, poinformował, że klienci otrzymali pełne odszkodowanie za skradzione środki.
- „Traktujemy to, co się stało, niezwykle poważnie. To, co się stało, jest godne ubolewania, przede wszystkim dla poszkodowanych klientów, ale także dla pracowników, którzy pracowali z tym pracownikiem i dla nas jako banku” – napisał Jonas Söderberg, szef oddziału SEB, w e-mailu do gazety Aftonbladet.
Skala przestępstwa
Przestępstwo, które miało miejsce przez osiem lat, podważyło zaufanie do instytucji finansowej i pokazało, jak ryzykowne może być niewłaściwe zarządzanie dostępem do kont klientów.
- Spadek dostępności lotów w Szwecji: Utrudnienia dla regionalnych lotnisk
- Lotnisko Bromma – nierentowność i ukrywane koszty
- Szwedzkie obywatelstwo – nowe, bardziej rygorystyczne zasady od 2026 roku
- Sektor nieruchomości w Szwecji w kryzysie: konieczna strukturalna zmiana
- NATO wzmacnia obronę Morza Bałtyckiego nową operacją „Baltic Sentry”