Prawie jedenaście lat po tym, jak Saab złożył wniosek o ogłoszenie upadłości, wszystko się skończyło i dziś wypłacono ostatnie pieniądze z masy upadłościowej. Łącznie 17,7 mln koron szwedzkich zostało rozdzielonych pomiędzy prawie 900 byłych pracowników.
Bankructwo zwykle oznacza koniec dla większości firm, które padają ofiarą tego losu, ale dla Saaba “koniec” nadchodzi od dawna. A dokładnie prawie jedenaście lat. W kwietniu tego roku Sąd Okręgowy w Vänersborg podjął decyzję w sprawie proponowanej dywidendy i wynagrodzenia dla administratorów. Decyzję, która oznaczałaby koniec upadłości.
Oczywiście można było się od niej odwołać, co nie nastąpiło, ale to oznaczało, że do 9 sierpnia trwało, zanim wszystko było całkowicie jasne. 21 listopada 2022 roku, wypłacono ostatnie pieniądze.
W sumie 17,7 mln koron szwedzkich zostało rozdzielone pomiędzy prawie 900 z 3 tysięcy byłych pracowników Saab. Powodem, dla którego nie wszyscy byli pracownicy otrzymali pieniądze, jest to, że pracownicy mieli różne gwarancje płacowe. Jednocześnie wiadomo, że państwo straci około 900 mln koron szwedzkich w związku z upadłością, po tym jak państwo sprzedało firmę Orio zajmującą się częściami zamiennymi. Strata wynika w zasadzie z jednego z kredytów Saaba, który został poręczony przez państwo.
Według syndyka masy upadłościowej, tylko około dziesięciu procent wszystkich długów może być spłaconych tym, którzy byli winni pieniądze Saabowi, donosi szwedzkie radio.
- Kolejne kraje nie przyjmują koron w kantorach i bankach
- Tania korona szwedzka cieszy Duńczyków
- Agresywny mężczyzna zginął podczas interwencji policji
- Dziesięciolatek nadal w stanie krytycznym po tragicznym wypadku w szybie windy w Göteborgu
- Zwiększona liczba osób dojeżdżających do pracy między Szwecją a Danią