Od przyszłego roku służba cywilna w Szwecji stanie się realną alternatywą dla tradycyjnej służby wojskowej. Młodzi ludzie powołani do służby powszechnej będą mogli zostać skierowani nie tylko do wojska z bronią w ręku, ale także do dłuższego szkolenia cywilnego, głównie w gminnych służbach ratowniczych i przy obsłudze dużych schronów przeciwlotniczych.
Służba cywilna jako alternatywa dla broni
Nowy system oznacza, że poborowi będą mogli odbywać służbę w ramach rozbudowanej struktury służby cywilnej. Szkolenie będzie nastawione przede wszystkim na działania ratownicze i ochronę ludności.
Mikael Frisell, dyrektor generalny Agencji Bezpieczeństwa i Gotowości Społecznego (MSB), podkreśla, że służba cywilna w Szwecji ma stać się atrakcyjną opcją dla młodych ludzi, którzy chcą wnieść swój wkład w bezpieczeństwo kraju bez konieczności noszenia broni. Zwraca uwagę, że nowy system daje możliwość służby w strukturach ratowniczych oraz przy obsłudze dużych schronów przeciwlotniczych, ważnych w sytuacjach kryzysowych.
MSB zakłada, że nowe, długie szkolenie podstawowe w zakresie służby cywilnej ruszy w 2027 roku. Początkowo ma to być program o ograniczonej skali, który będzie rozwijany z czasem.
Kto trafi do służby cywilnej, a kto do wojska
Pierwszą grupą, której będzie dotyczyć przywrócona służba cywilna w Szwecji, będą osoby w wieku 18 i 19 lat, podlegające poborowi w przyszłym roku. To one jako pierwsze mogą zostać skierowane albo do służby wojskowej, albo do służby cywilnej.
Za kwalifikację odpowiada Urząd ds. Obowiązku Służby i Egzaminów. To ta instytucja zdecyduje, kto trafi do wojska, a kto do służby cywilnej. Według Mikaela Frisella możliwe będzie zgłaszanie preferencji co do służby cywilnej, jednak ostateczna decyzja będzie zależeć od wymagań stawianych osobom potrzebnym w siłach zbrojnych oraz w gminnych służbach ratowniczych.
Minister obrony cywilnej Carl-Oskar Bohlin określa służbę cywilną jako ważne narzędzie zapewniające dostępność wykwalifikowanych pracowników w kluczowych sektorach. Chodzi zarówno o ratownictwo, jak i inne obszary związane z bezpieczeństwem i funkcjonowaniem społeczeństwa.
Jak będzie wyglądać szkolenie cywilne
Podstawowe szkolenie w ramach służby cywilnej ma być nieco krótsze niż szkolenie żołnierskie. W gminnych służbach ratowniczych ma trwać od 14 do 20 tygodni, podczas gdy służba wojskowa to obecnie niemal 40 tygodni.
MSB szacuje, że w pierwszym etapie około 200 młodych ludzi rocznie trafi do gminnych służb ratowniczych. Od 2029 roku liczba ta ma wzrosnąć do 1500–2000 osób rocznie. W przypadku obsługi dużych schronów przeciwlotniczych potrzeby kadrowe są mniejsze, ale planuje się wyszkolenie kilkuset osób.
Rząd liczy, że w dłuższej perspektywie służba cywilna w Szwecji obejmie także nowe obszary, na przykład szkolenia związane z cyberbezpieczeństwem i ochroną kluczowej infrastruktury.
Szybkie ścieżki dla dorosłych i długoterminowy cel
Rząd już wcześniej uruchomił służbę cywilną dla dorosłych poprzez tzw. szybkie ścieżki. Są one skierowane do osób, które mają już doświadczenie lub wiedzę w określonych branżach. Jak dotąd dzięki tym programom przeszkolono około 1300 osób, w tym byłych strażaków.
Docelowo MSB chce podwoić liczbę osób związanych z gminnymi służbami ratowniczymi. Celem jest osiągnięcie stanu około 32 000 osób, z czego ponad 16 000 miałoby podlegać służbie cywilnej, do 2035 roku.
Fakty: rozbudowa służby cywilnej w Szwecji
- Od 2026 roku młodzi ludzie będą powoływani także do służby cywilnej.
- W pierwszym etapie chodzi o szkolenia w gminnych służbach ratowniczych oraz dla kierowników dużych schronów przeciwlotniczych.
- Szkolenia mają rozpocząć się w 2027 roku.
- Rząd zapowiedział kilka szybkich ścieżek służby cywilnej dla dorosłych w obszarach: służby ratownicze, systemy elektryczne, opieka zdrowotna, transport i ochrona ludności.
- Jak dotąd uruchomiono ścieżki w służbach ratowniczych i systemach elektrycznych, pozostałe są nadal analizowane.
