Groźby Rosji wobec Szwecji wywołują międzynarodowy niepokój

Ostatnie wystąpienie Margarity Simonjan, redaktor naczelnej państwowego kanału Russia Today, w którym groziła Szwecji “nauczką”, wywołało międzynarodowy niepokój i potępienie. W programie telewizyjnym, który zyskał międzynarodowy rozgłos dzięki relacjom m.in. w amerykańskim Newsweeku, Simonjan nie tylko pochwaliła rosyjskiego ministra obrony Andrieja Biełousowa i prezydenta Władimira Putina, ale również zasugerowała możliwość aneksji Szwecji przez Rosję.

Pochwała dla rosyjskiego przywództwa

- Reklama -

Simonjan rozpoczęła program od wyrażenia wsparcia dla rosyjskiego ministra obrony oraz prezydenta Putina, chwaląc ich za dążenie do realizacji narodowych celów, nawet na terytoriach okupowanych w Ukrainie. „Niech Bóg błogosławi naszego prezydenta, który nigdy nie zrezygnuje z naszych celów i który nigdy nie porzuci Rosjan w tych regionach,” powiedziała.

Zaskakujące słowa o Szwecji

Po pochwałach na rzecz rosyjskiego przywództwa, Simonjan nagle zmieniła temat na Szwecję, sugerując, że Rosja powinna zaanektować ten kraj. Jej komentarze dotyczące historii konfliktów między Rosją a Szwecją w XVIII wieku oraz błędne przypisanie Szwedom picia duńskiego piwa Tuborg i smażenia “szwedzkich klopsików”, które rzekomo nauczył ich przygotowywać turecki sułtan, wskazują na pogardę i manipulację faktami historycznymi.

- Reklama -

Międzynarodowa reakcja

Komentarze Simonjan wywołały szereg reakcji zarówno w Szwecji, jak i na arenie międzynarodowej. Daniel Schatz, doktor nauk politycznych, zwrócił uwagę na niewłaściwe skojarzenia i błędy w wypowiedzi Simonjan, podkreślając, że “to nasi duńscy przyjaciele piją Tuborg, a nie Szwedzi.” Schatz oraz inni komentatorzy zauważają, że takie wypowiedzi mogą prowadzić do dalszej eskalacji napięć międzynarodowych i potencjalnie niebezpiecznych konsekwencji.

- Reklama -

Wypowiedzi Simonjan są interpretowane jako część szerszej rosyjskiej strategii propagandowej mającej na celu zastraszenie i wywarcie wpływu na politykę zagraniczną sąsiednich krajów. Ostatecznie, groźby te mogą mieć poważne implikacje dla bezpieczeństwa regionalnego w Europie i stanowią wyzwanie dla międzynarodowej współpracy oraz stabilności.

Udostępnij
Brak komentarzy

Dodaj komentarz