Duński minister spraw zagranicznych Lars Løkke Rasmussen zwołał na poniedziałek nadzwyczajne posiedzenie wszystkich partii w Folketingu w celu omówienia kryzysu koranicznego. “Rząd bardzo poważnie traktuje międzynarodową reakcję na palenie Koranu”, powiedział.
W obliczu rosnących napięć dyplomatycznych z powodu publicznego spalania Koranu w Danii, Ministerstwo Spraw Zagranicznych Danii aktywowało zespół kryzysowy. Podczas ostatniego tygodnia 15 rządów muzułmańskich potępiło te akty, wezwując duńskich ambasadorów na rozmowy wyjaśniające.
W poniedziałek minister spraw zagranicznych Danii, Lars Løkke Rasmussen, poinformuje przedstawicieli wszystkich partii w parlamencie o obecnej sytuacji. Informacje te przekazał na platformie X, dawniej Twitter.
“W tej sprawie nie możemy pozwolić na tworzenie podziałów – ani na świecie, ani w kraju” – powiedział Rasmussen, który jest również liderem Partii Umiarkowanej.
Christian Friis Bach, rzecznik ds. polityki zagranicznej Radykalnej Lewicy, wyraził oczekiwanie, że rząd zaprezentuje konkretne działania mające na celu zintensyfikowanie dialogu z krajami muzułmańskimi. Bach zapytał również o ewentualne nowe środki bezpieczeństwa, które mogą być potrzebne w Danii. Póki co, duńska policja nie podniosła poziomu zagrożenia terrorystycznego w kraju.
Przywódca libańskiego ruchu Hezbollah wzywa muzułmanów do ukarania tych, którzy profanują Koran, jednocześnie potępiając działania w Danii i Szwecji. W lipcu Koran został spalony przed ambasadami Iraku, Egiptu i Turcji w Kopenhadze. Rząd Danii potępił te działania i wezwał wszystkich zaangażowanych do próby uspokojenia sytuacji. Rasmussen określił te incydenty jako “haniebne czyny”, które nie reprezentują stanowiska rządu na temat islamu.
W sobotę Turcja zażądała od Danii zaprzestania palenia Koranu. W rozmowie telefonicznej z Rasmussenem, turecki minister spraw zagranicznych, Hakan Fidan, wyraził oczekiwanie szybkiego działania. Podkreślił, że islamofobia w Europie osiągnęła alarmujący poziom i zaczyna przypominać epidemię.
W poniedziałek odbędzie się spotkanie ministrów spraw zagranicznych 57 krajów Organizacji Współpracy Islamskiej. Planują oni omówić możliwe odpowiedzi na działania Danii i Szwecji.
Podobnie jak w Szwecji, mocne reakcje krajów muzułmańskich wywołały debatę w Danii na temat tego, czy takie działania powinny być dozwolone, ale także czy rząd powinien je potępiać. Ta sytuacja pokazuje, jak delikatne jest równowaga między wolnością słowa a szacunkiem dla różnorodności kulturowej i religijnej.