Od 1998 roku w Szwecji zamknięto 435 bibliotek, a każdego dnia wyrzuca się, sprzedaje i niszczy średnio 8 400 książek. Tak wynika z raportu opisanego w gazecie Vi.
Oznacza to, że w latach 1998-2020 zniknie więcej niż jedna na cztery biblioteki.
Raport gazety Vi pokazuje również, że liczba wypożyczonych książek spadła w ciągu tych lat o 35%, z 80 mln do 50 mln. Liczba książek w bibliotekach spadła o ponad 33%.
Najwięcej zamkniętych bibliotek nastąpiła w Sztokholmie, gdzie od 1998 roku zamknięto 56 bibliotek – ponad 50 procent. Jednak w ujęciu procentowym to właśnie w Simrishamn nastąpił największy spadek liczby bibliotek. W 1998 roku w gminie było siedem bibliotek, obecnie pozostała tylko jedna.
- Szwedzi przedłużają lato i masowo wyjeżdżają za granicę późnym latem i jesienią
- Odwrócenie fali przestępczości w Szwecji zajmie co najmniej dekadę, twierdzi minister sprawiedliwości
- Szwedzka Komisja Nadzoru Finansowego ostrzega przed nową decyzją: „30 procent do komornika”
- Kolejny alarm dronowy na lotnisku Arlanda – trzeci dzień z rzędu
- Trzy branże w Szwecji, które tej jesieni wołają o pracowników