W zachodniej Szwecji ponad tysiąc osób wyruszyło na poszukiwania 17-letniej dziewczyny, która została zgłoszona jako zaginiona. W międzyczasie policja przesłuchiwała mężczyznę podejrzanego o morderstwo na nastolatce.
Wilma Andersson ostatni raz była widziana w miejscowości Uddevalla około dwa tygodnie temu. 24 listopada oficjalnie zgłoszono jej zaginięcie.
Oczywistym krokiem było rozpoczęcie poszukiwań. Jednak wkrótce potem, we wtorek, funkcjonariusze policji zatrzymali mężczyznę podejrzanego o zabójstwo. Spotykał się on z nastolatką. Trafił do aresztu, zgodnie z decyzją sądu rejonowego.
Partner zaginionej jest od niej starszy, ma dwadzieścia kilka lat. Jego prawnik zapewnia, że klient nie jest winny zarzucanych mu czynów.
W niedzielę policja przesłuchała innego mężczyznę pod zarzutem ochrony rzeczywistego przestępcy. Po kilku godzinach wypuszczono go na wolność, ale prokuratura zaznacza, że wciąż znajduje się on w kręgu osób podejrzanych.
Od poniedziałku poszukiwania dziewczyny są kontynuowane.
„Do tej pory nie trafiliśmy na żaden trop”, powiedziała Anna Göransson, rzeczniczka szwedzkiej policji. „W poszukiwaniach uczestniczą specjalnie wyszkolone psy, policja morska, korzystamy też z dronów.”
Ponad 300 osób postanowiło wesprzeć organizację „Missing People”. Brały one udział w pracach poszukiwawczych w sobotę i niedzielę.
17-latka ma długie, ciemne włosy z blond pasemkami. Ma 168 cm wzrostu, waży niewiele, bo około 50 kg. W dniu zaginięcia mogła mieć na sobie długie, czarne futro. Takie informacje przekazało „Missing People”. Policja sądzi, że ubiór nastolatki nie jest znany.
Inna organizacja, „Fikk”, zebrała aż 700-800 wolontariuszy, którzy przez weekend pomagali w poszukiwaniach dziewczyny. Oczekiwano, że w poniedziałek kolejni chętni dołączą do tej grupy.
„Jesteśmy niezmiernie wdzięczni wszystkim, którzy postanowili nas wesprzeć: ludziom dobrej woli, firmom przekazującym sprzęt potrzebny nam do pracy. Rozmawiałem z rodziną zaginionej. Chciała podziękować za wasze starania”, powiedział Patrick Cohen z „Fikk”.
Istnieją dwa numery telefonu, pod które mogą skontaktować się osoby wiedzące, co stało się z nastolatką:
– 114 14 (dla dzwoniących ze Szwecji)
– 0046 77 114 14 00 (dla dzwoniących z zagranicy).