Po ogłoszeniu przez szwedzki rząd ostrzejszej kontroli dokumentów na granicy Danii i Szwecji, która ma się rozpocząć od 4 stycznia, liderzy tych dwóch skandynawskich państw znów pozwolili sobie na słowne docinki.
Szwedzka centro-lewica potwierdziła w środę wprowadzenie kontroli dokumentów w autobusach, pociągach i promach w celu zmniejszenia ilości osób przybywających do Szwecji w celu otrzymania azylu. Nowe zasady kontroli zostaną wprowadzone w pierwszym tygodniu 2016 roku.
Największe utrudnienia nowe przepisy mogą spowodować w pociągach z Kopenhagi do Malmö, którymi każdego dnia podróżują dziesiątki tysięcy osób.
„Podróż zostanie utrudniona, wpłynie to na częstotliwość kursowania pociągów, jednak jaka jest alternatywa, gdy nie podejmiemy żadnych działań?” Tak powiedział szwedzki minister ds. migracji Morgan Johansson na swojej konferencji prasowej.
Zapowiedział on, że kontrola będzie miała miejsce po duńskiej stronie i że poinformował już rząd o swoich planach.
„Rozumiemy, że wywoła to pewne problemy po duńskiej stronie.”
Jednak stwierdzenia wygłoszone przez ministra na środowej konferencji nie spotkały się z pełnym zrozumieniem w Danii.
Szwedzki minister powiedział podkreślił na niej, że Szwedzi zrobili już więcej niż musieli w sprawie europejskiego kryzysu imigranckiego.
Dodał on „Szwecja wyczerpała swój limit pomocy. Dania jeszcze nie.”
Duński premier Lars Løkke Rasmussen odpowiedział, aby Szwedzi lepiej skupili się na swoich własnych sprawach.
„Nie jest rolą Szwecji ocenianie duńskiej polityki imigracyjnej,” powiedział Rasmussen w telewizji TV2 News.
„Dania i Szwecja prowadzą różne polityki względem uchodźców, tak działo się od wielu generacji. I dlatego właśnie Szwedzi mają teraz problemy. A jaki jest nasz limit to my ustalamy sami, a nie będą tego robić za nas Szwedzi.”
Rasmussen przyłączył się także do krytyki szwedzkich planów mówiąc, że kontrola na moście Øresund – znanym z serialu ‘The Bridge’ – wpłynie negatywnie na rozwój regionu.
„Szwedzi prowadzili swoją własną politykę imigracyjną i najwyraźniej przesadzili. To co proponują teraz, spowoduje zatrzymanie się rozwoju regiony Øresund i wywoła ryzyko utraty miejsc pracy i osiągniętego poziomu dobrobytu.”
Te dwa kraje nie szczędzą sobie krytyki na temat swoich działań wobec uchodźców od czasu, gdy Dania odrzuciła w listopadzie szwedzką prośbę o przyjęcie większej ilości imigrantów.
Wielu ekspertów uważa, że wprowadzenie nowych zasad kontroli spowoduje zwiększenie się ilości imigrantów w Danii. Duński rząd rozważa wprowadzenie podobnej tymczasowej kontroli dokumentów na granicy z Niemcami.
Duński operator kolejowy DSB, ostrzegł że nie ma możliwości ani zgody strony niemieckiej na wprowadzenie kontroli dokumentów. Powiadomił on rząd, że wprowadzenie nakazu kontroli dokumentów, może spowodować zawieszenie kursowania pociągów, zarówno tych między Danią i Szwecją, jak i Danią a Niemcami.
Szwecja spodziewa się, że liczba wniosków azylowych w tym roku wyniesie 190,000. Dania do końca listopada otrzymała 18,000 takich podań.