Norweska rządząca partia Høyre ogłosiła na konferencji prasowej, że planuje wycofać podatek od pasażerów lotniczych, którego wprowadzenie miało związek z zamknięciem lotniska Rygge w Oslo.
Według doniesień gazety Dagbladet partia zamierza zastąpić stałą opłatę, nowym rodzajem podatku, który będzie miał ‘oczyszczający wpływ na branżę’.
Propozycja ta padła ze strony przedstawicieli partii z Østfold na zakończenie debaty dotyczącej transportu.
Według doniesień propozycja ta zyskała poparcie całej partii.
Opłata w obecnej formie była częścią budżetu zatwierdzonego przez rząd i wspierające go partie w listopadzie 2015 roku, a zaczęła obowiązywać od czerwca 2016 roku.
Opłata ta wynosi 80 koron (~38 zł) plus VAT za każdego pasażera odlatującego z Norwegii. Według agencji NTB w obecnym roku podatkowym wpływy z tytułu tej opłata wyniosą 1.6 miliona koron (750 tys. zł).
Jednak poparcie tej propozycji nie musi wcale oznaczać szybkiego spadku kosztów podróży.
Premier Erna Solberg powiedziała wcześniej gazecie Dagbladet, że jej partia nigdy nie była ‘wielkim zwolennikiem’ tego podatku, dodając jednak, że na razie pozostanie on w takiej formie jak jest obecnie.
„Propozycja zaakceptowana przez partię oznacza zamianę jednej opłaty na inną, taką która bardziej uwzględni postulaty środowiska… więc Høyre musi się tym zajmować dalej i rozpocząć negocjacje z innymi partiami na następnym posiedzeniu parlamentu,” powiedział rzecznik ds. polityki finansowej partii Svein Flåtten.
Flåtten powiedział, że żaden alternatywny podatek raczej nie pomoże w sprawie lotniska Rygge, które zostało zamknięte po wycofaniu się przewoźnika Ryanair z powodu wprowadzenia nowej opłaty.
„Według mnie nic to nie zmienia. Dla linii lotniczych sytuacja pozostaje taka sama,” powiedział.
Pål Tandberg, były manager z Rygge Sivile Lufthavn(RSL) operatora lotniska Rygge, powiedział gazecie Dagbladet, że jego pierwsza reakcja na tą informację brzmiała ‘nie mogę w to uwierzyć,’ jednak odmówił on dalszych komentarzy przed poznaniem dalszych działań rządu.
RSL przestało zawiesiło operacje 1 listopada 2016 roku, po tym jak z powodu wprowadzenia podatku wycofał się z używania lotniska Ryanair.
Według Dagbladet pracę z tego powodu straciło około 1,000 osób.