Najbardziej słonecznym miejscem w całej Szwecji okazuje się niewielka wyspa, na której żyje zaledwie garstka ludzi.
SVT organizuje każdego lata konkurs na najbardziej pogodny zakątek Szwecji – nosi on nazwę Słonecznej Ligi „Solligan”. Polega to na tym, że krajowe stacje pogodowe sklasyfikowane zostają według zarejestrowanych godzin, w których świeciło słońce.
W tym roku szczyt notowania należy do Svenska Högarna – niewielkiego łańcucha wysp, na którym mieści się XIX-wieczna latarnia morska. Miejsce to wchodzi w skład Archipelagu Sztokholmskiego.
W okresie od rozpoczęcia szwedzkiego Midsommar (czyli od końcówki czerwca) aż do 15 sierpnia odnotowano tu 618 słonecznych godzin.
Svenska Högarna jest jedną z najdalej wysuniętych na wschód wysp stołecznego Archipelagu. Ponoć nie zapuszcza się tam żaden prom, przez co miejsce uchodzi za wyizolowane, a nawet odcięte od świata.
Oficjalne dane z 2015 roku mówią o zaledwie czterech osobach, które mieszkały na wyspie i były tu zameldowane.
Kolejne miejsce w rankingu „Solligan” zajęło miasto Luleå. Słonecznych godzin policzono tu 580. Byłoby ich więcej, gdyby nie gwałtowne opady deszczu, które zaskoczyły lokalnych mieszkańców (choć ucieszyły rolników).
Trzecią pozycję okupuje zaś Hoburgen – miejscowość położona na południowym krańcu Gotlandii (572 godziny). Gotlandia wygrała Słoneczną Ligę aż dwanaście razy. Pierwsze „zawody” zorganizowano w 1990 roku.