45-letni obywatel Iraku, przybyły jakiś czas temu do Szwecji i przebywający w kraju nielegalnie, w końcu uzyskał upragnioną kartę pobytu. Na pomoc Irakijczykowi przyszły liche karykatury irackich funkcjonariuszy, które zdaniem ubiegającego się azyl, zagrażały jego bezpieczeństwu.
Dwa lata temu 45-letni obywatel Iraku złożył wniosek o udzielenie mu w Szwecji w azylu. Jeszcze niedawno przebywał on w kraju nielegalnie. Irakijczyk określił się mianem artysty-karykaturzysty i opowiedział, że rysował karykatury członków irackiego rządu i publikował je na ogólnie dostępnych domenach, takich jak Facebook. Sam też aktywnie uczestniczył w ich rozprzestrzenianiu.
Karykatury politycznych i religijnych liderów Bliskiego Wschodu wywoływały rozdrażnienie określonych grup społecznych, co ostatecznie zagroziło bezpieczeństwu artysty. Departament Migracyjny Szwecji stwierdził jednak z początku, że dostarczone przez lichego artystę dowody są niewystarczające dla otrzymania karty stałego pobytu. Szwedzcy urzędnicy motywowali, że rysował on karykatury dobrowolnie, a zapotrzebowanie na jego twórczość była raczej wątpliwa. Irakijczyka odprawiono z kwitkiem. Według otrzymanej przez władze informacji karykaturzysta nieodpłatnie rozprzestrzeniał swoje prace jeszcze w Iraku, a potem przez Facebooka. Ponadto, żeby wjechać na terytorium Szwecji wykorzystał lewe dokumenty, za co zdążył uzyskać karę w zawieszeniu. Na nic jednak nie bacząc, nieszczęsny poszukiwacz azylu nie zamierzał przerywać swojego nielegalnego pobytu.
Uparty artysta nie poddawał się i postanowił złożyć wniosek do sądu migracyjnego z nadzieją, że wcześniej czy później mu się uda. Tak też się stało. Sąd zawyrokował, że niebezpieczeństwo jest rzeczywiście poważne i wydał stanowczemu karykaturzyście kartę stałego pobytu. W praktyce oznacza to, że odtąd zaradnemu Irakijczykowi zapewnione są do końca życia zasiłek z pieniędzy szwedzkich podatników i zamieszkanie. A wszyscy chcący urządzić się w Szwecji na długo mogą wziąć na cel inny sposób, z pomocą którego uda im się otrzymać od służb migracyjnych pozytywną odpowiedź.