Cztery duńskie samoloty F-16 zostały wysłane do walki z Państwem Islamskim, pierwszy raz faktycznie weszły do działań bojowych nad terytorium Syrii, bombardując cele w Ar-Rakka nieformalnej stolicy ISIS.
„Możemy potwierdzić, że duńskie myśliwce po raz pierwszy zaatakowały cele na terytorium Syrii,” powiedział Jan Dam, dowodzący międzynarodowymi operacjami Duńskich Sił Powietrznych.
Cztery samoloty, które stacjonują w tureckiej bazie Incirlik od 17 czerwca, do tej pory na Syrią wykonywały tylko misje rozpoznawcze i obserwacyjne, ograniczając swoje działania bojowe do Iraku.
Dam nie podał wielu szczegółów działań, ale powiedział że ostatnie ataki były wymierzone w centra dowodzenia ISIS w rejonie nieformalnej stolicy Ar-Rakka.
Dowództwo duńskiej armii podało agencji Reuters, że ataki były wymierzone zarówno w składy broni jak i personel przeciwnika.
Szwedzki kościół chce ‘bombardować’ obszary Państwa Islamskiego Bibliami
Dania jest w stanie wojny z Islamem
Cztery duńskie samoloty od 17 czerwca wykonały już 67 misji w irackich prowincjach Al Anbar, Ninevehm Dohuk, Erbil oraz Salah Ad Din, zrzucając 93 bomby.
Według oświadczenia prasowego armii, 100 duńskich żołnierzy przybyło niedawno do bazy Al Asad w irackiej prowincji Al Anbar, aby szkolić irackie siły bezpieczeństwa i zmienić poprzednią grupę, która kończy swoją 6 miesięczną misję.
Duńskie Siły Powietrzne podkreślają, że pomimo dużego zagrożenia iż przy bombardowaniach w Syrii ucierpią przypadkowi cywile „nie ma żadnych danych wskazujących, że działania duńskich F-16 w ramach operacji ‘Inherent Resolve’ przyczyniły się do jakichkolwiek strat wśród cywilów.”
Peter Christensen minister obrony potwierdził, że operacje w Syrii niosą ze sobą większe zagrożenie dla ludności cywilnej niż wcześniejsze duńskie bombardowania celów w Iraku.
[sociallocker id=3256][/sociallocker]