Nowa propozycja rozważana przez szwedzki rząd zakłada, że zagraniczni robotnicy będą mogli domagać się odszkodowania, jeśli nie otrzymają przedłużenia zezwolenia na pobyt z powodu błędu ich pracodawcy.
Propozycja jest częścią wyników rządowych badań nad, mocno krytykowanym, zjawiskiem deportowania pracowników spoza UE z powodu drobnych uchybień proceduralnych.
W propozycji sugerowane jest, aby w przypadku, jeśli pozwolenie na pobyt zostało cofnięte „gdyż pracodawca nie zapewnił pracownikowi miejsca pracy zgodnego z jego zezwoleniem na pracę, to wtedy pracodawca powinien być zobowiązany do wypłaty odszkodowania.”
Tak samo powinno się dziać, jeśli pracownikowi nie zostanie przedłużone pozwolenie na pobyt lub nie otrzyma on pozwolenia na stały pobyt z powodu naruszenia warunków prawnych przez jego pracodawcę.
Rzeczniczka pani minister ds. integracji Heléne Fritzon nie chciała szerzej skomentować tej propozycji odsyłając do wywiadu udzielonego Dagens Nyheter.
„Drobne błędy pracodawcy nie powinny prowadzić do tego, że ktoś zostanie deportowany tylko dlatego, że jego pracodawca nie przestrzega warunków zatrudnienia. W takich przypadkach powinna być możliwość jakiejś formy sankcji,” powiedziała Fritzon.
Jednak wciąż nie wiadomo czy imigranci, którym przyznano by odszkodowanie i tak byliby deportowaniu ze Szwecji – a to jest istota skarg osób narzekających na zbyt restrykcyjne prawo.
Szwedzkie środowiska biznesowe odniosły się do rządowej propozycji negatywnie. Związek pracodawców Almega nazwał ją ‘chybioną’ i oświadczył, że nie powstrzyma to deportacji. Szwedzki Związek Przedsiębiorców dodał, że głównym problemem są niejasne przepisy dotyczące pozwoleń na pracę.
Raport wraz z sugestiami zmian zostanie teraz przekazany wielu agencjom i organizacjom, które będą mogły zgłaszać do niego uwagi. Po zapoznaniu się z nimi rząd podejmie decyzję czy dalej pracować nad proponowanymi zmianami.
W lutym grupa dyrektorów zarządzających reprezentująca największe szwedzkie firmy, między innymi H&M i Ericsson, opublikowała list wzywający państwo do zaprzestania deportacji wysoko wykwalifikowanych pracowników.
„Nie możemy liczyć na to, że inżynierowie i specjaliści z IT oraz innych branż opuszczą swoje kraje i przyjadą pracować do nas, jeśli w Szwecji grozi im wyrzucenie z niezbyt przewidywalnych powodów,” napisali dyrektorowie.
W grudniu Sąd Apelacyjny ds. Imigracji wydał wyrok nakazujący bardziej elastyczne podejście przy ocenianiu konkretnych przypadków, ale pracodawcy, którzy podpisali się pod listem uważają, że to wciąż za mało.