W ramach prób zmniejszenia ilości marnotrawionej żywności, wielu szwedzkich sprzedawców, próbuje sprzedawać 'brzydkie' owoce i warzywa, tak samo jak żywność, której zbliża się data ważności.
W innych częściach Europy takie owoce i warzywa są sprzedawane w sklepach od wielu lat.
Louise Ungerth, sztokholmski dyrektor Coop przypomniał, że "Wielka francuska sieć handlowa Intermarche przeprowadziła wielką kampanię na temat 'brzydkiej' żywności, półtora roku temu".
"Podczas mojego pobytu w Londynie w 2104 roku, w wielu sklepach widziałem 'brzydkie' warzywa i owoce w normalnej sprzedaży. Na przykład nieforemne marchewki, ziemniaki z odbarwiona skórką. Brzydkie ziemniaki były opisane, jako idealne na ziemniaki tłuczone," powiedział Ungerth szwedzkiej agencji informacyjnej TT.
Według Coop, 15 do 30 procent owoców i warzyw jest odrzucana jeszcze przed dotarciem do sklepu, ze względu na swój wygląd.
Część z tych odrzucanych produktów, będzie teraz sprzedawane po obniżonych cenach w wybranych sklepach sieci Coop.
Tej jesieni pojawią się także nowe dyskonty z żywnością, otwierane przez Axfoofd w Sztokholmie w kooperacji z Stockholms Stadsmission (Sztokholmską Misją Miejską).
Będą w nich sprzedawane towary bliskie przekroczenia terminu ważności. Ceny będą do 70 procent niższe, ale kupujący będą potrzebowali specjalnej karty wstępu, potwierdzającej, że maja większe potrzeby do nabywania tańszych produktów niż inni.
Według Åsy Domeij, dyrektora ds. odpowiedzialności środowiskowej i socjalnej w Axfood, "zmniejszenie marnotrawienia żywności jest ważna częścią prac, nad równowagą środowiskową. A to, że jednocześnie możemy pomagać ludziom, sprzedając tańszą żywność, to jeszcze lepiej".
W inicjatywę włączyły się miedzy innymi, takie duże firmy jak Coca-Cola Szwecja, Nestle Szwecja oraz Vinnova.
Decyzja o lokalizacji nowego sklepu nie została jeszcze podjęta.
Działania te, wpisują się w podobne akcję tworzenia 'społecznych supermarketów', mającą miejsce w wielu krajach Europy, między innymi w Niemczech, Finlandii oraz Francji. W tej ostatniej pierwszy taki sklep powstał 15 lat temu.
Louise Ungerth z Coop ma teorię na temat, dlaczego dopiero teraz Szwecja zauważyła problem marnotrawienia żywności.
"W Szwecji jesteśmy przyzwyczajeni do dobrobytu. Wielu seniorów oraz rodzin walczy o utrzymanie swojego poziomu życia, ale mogą być zbyt zawstydzeni, aby kupować tańsze jedzenie."
Główny konkurent sklepów Coop, Ica na razie nie planuje sprzedaży 'brzydkiej' żywności ani otwierania tańszych sklepów.
Ola Fernvall, rzecznik prasowy sieci Ica, powiedział "Starą żywność przekazujemy Misji Miejskiej". Dodał on "Poza tym rynek "brzydkich' owoców i warzyw jest za mały. Są one ciągle chętnie nabywane przez przetwórnie oraz restauracje."
Pomimo tego, że Szwecja pozostaje jednym z najbardziej wyrównanych krajów na świecie, to od lat 90 zróżnicowanie płac ciągle rośnie.
Według Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), średni dochód wśród 10 procent najbogatszych osób w krajach nordyckich, był w roku 2012, 6.3 razy wyższy niż w grupie 10 procent najmniej zarabiających. Oznacza to ciągły wzrost z 5.75 w roku 2007 oraz z wskaźnika 4 do 1 w latach dziewięćdziesiątych.