Australijczycy nie szczędzą pochwał dla 27-letniego szwedzkiego handlowca, który ryzykował życiem aby uratować mężczyznę zepchniętego na tory.
Robin Lassinniemi, z Borås w zachodniej Szwecji oczekiwał na pociąg do Melbourne, gdy zauważył mężczyznę zaatakowanego od tyłu i zepchniętego na tory na podmiejskiej stacji Yarrman.
Ofiara, Chris Wood przy upadku doznał uszkodzenia rzepki.
Ponieważ za chwilę miał nadjechać pociąg odważny Szwed podjął natychmiastową decyzję.
„Czułem panikę, cały czas patrzyłem czy nie nadjeżdża pociąg jednocześnie pomagając rannemu mężczyźnie wstać,” powiedział Lassinniemi gazecie Borås Tidning.
Szwed opowiedział jak był naładowany adrenaliną podczas wyciągania mężczyzny na peron. Całe to zdarzenie zostało nagrane przez kamery na stacji.
W szpitalu Chris Wood powiedział w telewizji Australia’s Seven News, że bardzo chce uścisnąć dłoń mężczyźnie który uratował mu życie.
Lassinniemi powiedział, że z chęcią spotka się z mężczyzną, którego uratował.
„Wpadnę kiedyś do ciebie z sześciopakiem piwa,” powiedział w wywiadzie telewizyjnym.
Prawie rok temu miało miejsce podobne zdarzenie, gdy 4 szwedzkich policjantów trafiło na nagłówki światowych gazet, po tym jak podczas swoich wakacji powstrzymali oni krwawą bójkę w nowojorskim metrze.
Zyskali oni duże uznanie w oczach mieszkańców Nowego Jorku, za spokój z jakim poradzili sobie z trudną sytuacją.